Ładowanie...
Misje niewykonalne
Problem w tym, że gdy Polska popierała Amerykę, prezydent i premier przekonywali, że nie robimy tego dla interesów, ale w imię wiarygodności i lojalności. Także decyzja o objęciu jednej ze stref brała się z wiary, że w Iraku możliwa jest stabilizacja i być może demokratyzacja. A samolotów nie kupiliśmy (nota bene za kredyt rządu USA) z miłości do Ameryki, ale dlatego, że - przekonywało ministerstwo obrony - są najlepsze. Offset był tylko dodatkowym atutem.
Jak widać, polska polityka oscyluje między decyzjami strategicznymi obliczonymi na lata (partnerstwo z USA), a zabiegami, których celem są doraźne korzyści (wizy, kontrakty). Tymczasem wygórowane w istocie oczekiwania naszych polityków wobec Amerykanów mają i taki skutek, że wytworzyły w opinii społecznej poczucie, że USA są niewdzięczne. I że, jak to w historii bywało, za nasze poświęcenie i waleczność...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]