Między epokami | O książce „Zapisywane z doskoku”

Miała to być historia dla córki, Agnieszki Taborskiej, pisarki i badaczki surrealizmu – notatki sporządzane zrazu „wyłącznie z myślą o niej i tylko dla niej”. Powstała pełnokrwista księga wspomnień będąca czymś znacznie więcej niż dokumentem rodzinnym.

21.02.2022

Czyta się kilka minut

 /
/

Uczona slawistka, autorka mnóstwa prac naukowych, współautorka piętnastotomowego „Atlasu językowego kaszubszczyzny” i „Słownika etymologicznego kaszubszczyzny”, dopisała ważny rozdział do dziejów polskiej inteligencji. ­Lewicowej i antyklerykalnej, z piękną kartą wojenną, po II wojnie odrzucającej nowy ustrój, podejmującej jednak pracę intelektualną i ­tworzącej enklawy duchowej wolności. ­Zaangażowanej w pierwszą Solidarność i opór w stanie wojennym, a dziś mocno rozczarowanej.

Jest tu dystans, jaki daje wiek złączony z dobrą pamięcią – wrażliwą, ale trzeźwą i niesentymentalną. Jest ostre widzenie spraw i ludzi, niepozbawione humoru, ale też dozy goryczy. „Nie wiedziałam do niedawna, ile odwiecznej głupoty kryje się w tym społeczeństwie, z którego przez większość swego życia byłam tak dumna”, ­„sądzone mi jest nieustannie pozostawać w opozycji”. I parę dobitnych przykładów z wolnej już Polski, jak sprawa oświadczeń ­lustracyjnych czy krzyży na „żwirowisku” przy obozie Auschwitz.

A wcześniej? Genealogie rodzinne, warszawskie gimnazjum Wandy Szachtmajerowej, wojenne harcerstwo. ­Konspiracyjna działalność ojca-lekarza (państwo Maria z Grabowskich i Stanisław Popowscy mają drzewka w Yad Vashem). Powstanie, ­koszmar Zieleniaka, Pruszków, obozy. Powrót do Warszawy, potem Łódź, gdzie ojciec otrzymał katedrę pediatrii, a wśród gimnazjalnych koleżanek Hanny znalazła się Wisia – wtedy „reakcja” doskonała, w przyszłości złowroga prokurator ­Bardonowa. Studia, pierwsza praca w Państwowym Instytucie Wydawniczym – i stalinizm na co dzień. Później Polska Akademia Nauk i życie codzienne naukowca w PRL-u... aż po udział w komisji wyborczej 4 czerwca 1989 r. Opowieść żywa, pełna wyrazistych portretów i odtwarzająca zarówno ówczesne realia, dla większości dziś niepojęte, jak i przywołująca inteligencki etos, dla autorki będący czymś oczywistym, dziś niestety w odwrocie.

Przyjaciółka i rówieśniczka prof. Taborskiej, świetna socjolożka prof. Hanna Świda-Ziemba napisała książkę o ich pokoleniu, tytułując ją „Urwany lot”. Jakich jednak wspaniałych ludzi to ciężko doświadczone pokolenie wydało! ©℗

Hanna Popowska-Taborska, ZAPISYWANE Z DOSKOKU, Wydawnictwo Akademickie Sedno, Warszawa 2022, ss. 380.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 9/2022

W druku ukazał się pod tytułem: Między epokami