Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Wziął w nim udział m.in. bp Grzegorz Ryś, który przypomniał, że pierwsza wzmianka o Żydach w Polsce znajduje się w kronikach Wincentego Kadłubka i mówi o pobiciu Żyda. – Na szczęście książę Mieszko nałożył na sprawcę odpowiednią karę – mówił bp Ryś. I dodał: – Franciszek chwalił niedawno Polaków za to, że wygrywa u nas dobra pamięć. Myślę, że jak dobry profesor chwalił na wyrost, bo różnie z tą naszą pamięcią bywa. Oby z tego marszu urodziła się na przyszłość pamięć możliwie najlepsza. Na placu Wolnica, jednym z przystanków marszu, Janusz Poniewierski przypomniał o wydarzeniach, które miały tu miejsce 71 lat temu. 11 sierpnia 1945 r. na krakowskim Kazimierzu zabito Różę Berger podczas pogromu Żydów. Przyczyną ataków była pogłoska o rzekomym porywaniu i mordowaniu przez Żydów polskich dzieci. – Ten marsz to krok do pojednania między Polakami i Żydami. Przepraszamy za to, co się tu wydarzyło, i sprzeciwiamy się wszelkim formom anty-semityzmu – mówił Poniewierski. ©℗