„Let’s Go Everywhere”

Trio Medeski Martin Wood zasłynęło jako prorocy groove jazzu. Dzięki połączeniu tradycji soul jazzu lat 50. i 60. z nowinkami z obszaru muzyki improwizowanej i klubowej, artystom udało się przełożyć swing na bardziej współczesne kategorie.

29.04.2008

Czyta się kilka minut

Okładka płyty "Let's Go Everywhere" /
Okładka płyty "Let's Go Everywhere" /

Ich znakiem rozpoznawczym pozostają bujające, surowe kompozycje, zrealizowane w oparciu o brzmienia organów hammonda, basu i perkusji, ale grupa ma na koncie także albumy bardziej skomplikowane, akustyczne, pełne improwizacji, a także niesione wielkomiejskim pulsem, flirtujące z elektroniką.

"Let’s Go Everywhere" wnosi kolejne novum: grupa postanowiła nagrać album dla dzieci i przez nie inspirowany. Pomysł sam w sobie mógłby okazać się twórczy - wszak sam Arvo Pärt mawia, że zanim chwyci się za instrument, warto popatrzeć na bawiące się pociechy - ale muzyka nowojorczyków nie porywa dziecięcą fantazją i wyobraźnią. Tym razem formacja korzysta z bogatszego instrumentarium, a ponadto towarzyszy jej kilku wokalistów i - rzecz jasna - harcujące latorośle. Mamy więc utwory bliższe formule piosenkowej, sporo bluesa czy rhythm’n’bluesa, funk, a nawet szczyptę latino i world music. Dominują dość naiwne tematy, choć są także urzekające bezpretensjonalnością ponadgatunkowe miniaturki. Generalnie jednak lekki charakter znacznej części płyty pozbawia ją pazura i charyzmy, nie dając wiele w zamian. Ot, ciekawostka.

"Let’s Go Everywhere"

Medeski Martin & Wood

Little Monster Records

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 18/2008