Łaska w tłumaczeniu

Chrzest łagodzi grzechy, daje łaskę uświęcającą; przez chrzest wchodzimy do Kościoła. Podobnie inne sakramenty.

13.01.2014

Czyta się kilka minut

Chcąc uzyskać łaskę, szukamy duchownego, który udzieli nam chrztu, czy też pozostałych sakramentów – z małżeństwem włącznie (choć akurat tego sakramentu udzielają sobie sami narzeczeni; duchowny jest świadkiem).

W rezultacie doszło do tego, że sakramenty, a zwłaszcza Eucharystię, zaczynamy traktować jako kanały, przez które Bóg wylewa na nas z nieba „łask strumienie”. W powszechnym rozumieniu słowo „łaska” niewiele już ma wspólnego ze świadomym działaniem Boga i człowieka. Łaska się „usamodzielniła” i stała się bezosobową, magiczną siłą; tajemną energią, którą można pozyskać pod warunkiem, że zna się osobę odpowiednio wtajemniczoną w rytuał albo samemu posiadło się odpowiednie właściwości.

Słowo „łaska” dawno wyszło z codziennego obiegu, stało się archaizmem lub terminem używanym przez teologów, którzy przez wieki zdążyli już na jej temat stworzyć niejeden traktat. Dlatego, korzystając z bliskości Narodzenia Pańskiego, spróbujmy wrócić do źródła i zajrzeć do słownika, żeby się dowiedzieć, co onegdaj, „w owym czasie”, kiedy wszystko się zaczynało, kiedy rodził się Kościół, znaczyło to greckie słowo.

Według „Wielkiego słownika grecko-polskiego” „łaska” to: „wdzięk”, „czar”, „urok”, „powab” – jak też „życzliwość”, „przychylność”, „dobrodziejstwo”, „uprzejmość”, „wdzięczność”. Podobnie jest w językach hebrajskim i łacińskim.

Te określenia opisują jakość myśli, słów i uczynków. Jeśli dodamy do tego, że w języku staropolskim oznacza „łaskawość”, „miłość” i „przychylność” – zaczniemy rozumieć, co to znaczy, że Maryja jest „łaski pełna”, jak też pozdrowienie, które Paweł Apostoł kieruje pod adresem Koryntian: „Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa” – i wiele innych tego typu sformułowań. Słowo „łaska” zawiera w sobie bogactwo znaczeń. Słysząc je, trzeba być tego świadomym.

Mówi o tym papież Franciszek w „Evangelii gaudium”, kiedy radzi kaznodziejom, jak się mają przygotowywać do homilii: „Chciałbym podkreślić coś, co jest oczywiste, ale nie zawsze brane pod uwagę: studiowany przez nas tekst (Pisma Świętego) ma dwa lub trzy tysiące lat, jego język bardzo się różni od tego, jakim się dziś posługujemy. O ile wydaje nam się, że rozumiemy słowa przetłumaczone na nasz język, nie oznacza to, że rozumiemy poprawnie, co zamierzał wyrazić święty pisarz”.

Franciszek, mówiąc do innych, mówi przede wszystkim do siebie. Szuka odpowiedniego słowa – nie po to jednak, by objaśniać biblijne pojęcia, ale aby uchwycić istotę rzeczy i przekazać ją swoim braciom w wierze. Na przykład, mówiąc o narodzinach Jezusa używa słowa „czułość”. W czułości Maryi widzi czułość Boga. Podobnie w staraniach Józefa widzi czułość i troskę Boga o los swojego Syna, ale też o los każdego człowieka. Parafrazując Ewangelię, można zapytać, co jest bardziej zrozumiałe, co bardziej przynosi człowiekowi radość i pokój: powiedzenie, że Jezus obdarza nas łaską, czy też że jest czuły na nasze dole i niedole? Mówi dalej biskup Rzymu, że jeśli na przykład klerycy nie odnajdą i nie przeżyją owej czułości, to wyjdą z seminarium jako dobrze wytresowane małe potworki.

Stara to prawda. Chrześcijaństwo to przede wszystkim sprawa przekonań, a nie zachowań. Mawiamy przecież: „Modli się pod figurą, a diabła ma za skórą”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru TP 03/2014