Reklama

Ładowanie...

Książka o słowach

29.04.2008
Czyta się kilka minut
Mogłoby się wydawać, że nie ma książki tak wypranej z emocji i pozostawiającej odbiorcę tak obojętnym jak słownik. Nic bardziej błędnego!
B

Bo słownik to istota żywa - jak żywy i elastyczny jest język, "lustro" ludzkiej świadomości i konkretnej epoki. Zresztą, greckie lexikon (mniej więcej do XVII w. używano głównie tego określenia) to w wolnym przekładzie "książka traktująca o słowach". Mało kto wie, że słowniki pisali ludzie znani z zupełnie innej działalności, np. bajkopisarze Jacob i Wilhelm Grimm.

Także słowniki XX-wieczne wiele mówią o czasach, w których je pisano. Mam na półce szereg niemieckich słowników, które ukazały się w różnych momentach XX w. Wyszukiwałem je w antykwariatach, czasem dostawałem w prezencie od znajomych. Słownik z 1936 r. czy słownik z lat 80. wydany w NRD to kopalnie wiedzy nie tylko o języku, ale także o realiach życia w III Rzeszy i w komunistycznych Niemczech Wschodnich. Zwłaszcza oficjalny żargon NRD-owski zawiera przebogaty zasób neologizmów, dziś zrozumiałych...

2839

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]