Krwawe kulty

Teksty biblijnych czytań mszalnych z czasem musiały ulec skróceniu.

19.02.2018

Czyta się kilka minut

Na przykład z opisu ofiary Abrahama wypadły takie fragmenty: Abraham powiedział do swoich sług: „Zostańcie tu z osłem, a ja i chłopiec pójdziemy tam [na górę], oddamy pokłon i wrócimy do was”. Abraham włożył na plecy Izaaka drwa, wziął ogień i nóż, i ruszyli w drogę. „W pewnej chwili Izaak rzekł do swojego ojca Abrahama: »Mój Ojcze«. »Jestem, mój synu« – odpowiedział Abraham. Syn zapytał: »Oto ogień i drewno, ale gdzie jest jagnię na całopalną ofiarę?«. Abraham odrzekł: »Mój synu, Bóg znajdzie jagnię na całopalną oarę«. I szli dalej razem”.

Można do tego opisu podejść psychologicznie. Abraham chce oszczędzić sługom i synowi niepotrzebnego cierpienia, dlatego nie mówi wszystkiego, a nawet kłamie. Ale nie o to chodzi. Abraham, spośród wielu bogów, już wybrał swojego Boga, i naraz ten Bóg żąda od niego, aby zabił syna. Takie praktyki religijne były znane. Koniec końców Bóg nie przyjmuje ofiary z Izaaka, przyjmuje natomiast ofiarę zaufania ze strony Abrahama. I tak rodzi się nowy obraz Boga. Abraham idzie na górę Moira spętany krwiożerczą religią, wróci z niej wolnym człowiekiem. Związanym z Bogiem nie strachem, ale zaufaniem.

Abraham, mówiąc do sług, że obydwaj z synem powrócą do nich, i odpowiadając na pytanie syna, być może już nie kłamał, ale też nie miał jeszcze, jeśli tak można powiedzieć, materialnego dowodu na prawdziwość swoich słów. Wierzył, że Bóg znajdzie właściwe rozwiązanie. Jakie? Oczywiście na miarę Boga, zgodne z Jego logiką. Może więc to opowiadanie jest zapisem przełomu, jaki dokonał się w sferze religii. Abraham może być widziany jako świadek tego momentu w historii ludzkości, w którym porzuciliśmy krwawe kulty i poszli za Bogiem przymierza. Z tego jednak nie wynika, że owa pokusa ugłaskiwania bóstwa za cenę ludzkiego życia tam na górze Moira wygasła. Wciąż jednak zjawiają się kapłani i prorocy tworzący staro-nowych bożków oraz kulty religijno-ateistyczne, żeby składać im ofiary z milionów osób. Pewnie i te ofiary miał Jezus na myśli, gdy mówił, że biednych zawsze będziemy mieli. Biednych dlatego, że dosłownie i w przenośni, również przy naszym udziale, skazanych na śmierć. Jak temu zaradzić?

Papież Franciszek w przemówieniu do Kongregacji Nauki Wiary powiedział: „Autentycznie duszpasterskie jest wszelkie działanie mające na celu wzięcie człowieka za rękę, gdy stracił poczucie swej godności i swego przeznaczenia, aby z ufnością prowadzić go do odkrycia na nowo miłującego ojcostwa Boga, Jego dobrego planu oraz dróg budowania świata bardziej ludzkiego. To jest wielkim zadaniem czekającym waszą Kongregację oraz każdą inną instytucję duszpasterską w Kościele”. „Gdy będziemy dążyć do poznania Boga, odkryjemy, że On jest niezawodny jak brzask dnia” – mówi Ozeasz. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 9/2018