Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Pyjas (ur. 1953 r.) studiował polonistykę i filozofię na UJ. W 1976 r. zaangażował się w działalność opozycyjną, m.in. współpracował z KOR. Jego ciało znaleziono 7 maja 1977 r. w kamienicy przy ulicy Szewskiej 7. Śmierć Pyjasa była wstrząsem dla środowiska akademickiego Krakowa i opozycji. Jej pokłosiem było powstanie Studenckiego Komitetu Solidarności.
„U dominikanów” od 1964 r. działało powołane na prośbę bp. Karola Wojtyły duszpasterstwo akademickie „Beczka”. Podczas organizowanej przez nie niedzielnej „dziewiątki” 15 maja 1977 r. słowo wstępne wygłosił opiekun „Beczki” o. Tomasz Pawłowski (1927–2016), a homilię charyzmatyczny kaznodzieja o. Joachim Badeni (1912–2010). – Pamiętam – wspomina Bogusław Sonik, przyjaciel Pyjasa – że przełożony dominikanów, nieżyjący już o. Walenty Potworowski, był nachodzony przez esbeków w związku z tą planowaną mszą za Staszka. Użyto w rozmowie z nim prymitywnego argumentu: straszono, że nie dostanie blachy na planowany remont klasztoru. Nie ugiął się.
Nagranie z mszy się nie zachowało. Skąd zatem znamy treść wygłoszonych wówczas słów? Ze sporządzonych przez funkcjonariuszy SB stenogramów i tajnych „informacji dziennych” posyłanych do centrali. Nie pierwszy raz w archiwach IPN odnajdują się historyczne dziś homilie. Agenci bezpieki spisywali także kazania i wystąpienia ks. Jerzego Popiełuszki. Dzięki tym „urzędowym” relacjom odkrywamy kawałek trudnej historii Kościoła w PRL. Kościoła ludzi odważnych. ©
CZYTAJ TAKŻE: