Koronawirus i katolickie dogmaty

„TP” 17-18/2020

18.05.2020

Czyta się kilka minut

 /
/

Ks. prof. Andrzej Draguła porusza w artykule „Kościół na kwarantannie” bardzo aktualny i skłaniający do refleksji wielu katolików temat koniecznej, wymuszonej przez koronawirusa, zmiany sposobu udziału w religijnych praktykach, a w szczególności w sakramentach. Z szacunkiem i fachowym podejściem teologa opisuje różne obecne działania duszpasterskie, jedne z nich klasyfikując jako nadmiernie doktrynersko niewspółczesne, inne jako już za daleko idące i nawet niedopuszczalne.

Chciałbym zwrócić uwagę na bardziej uniwersalny aspekt tej konfrontacji. Podobne dyskusje toczą się w sercu Kościoła pomiędzy papieżem Franciszkiem i papieżem emerytem Benedyktem XVI. Toczyły się przez całą historię Kościoła, toczyły się pomiędzy Jezusem z Nazaretu a faryzeuszami. Dawne polemiki i idące często za nimi tragiczne ekskomuniki możemy dziś dość wnikliwie ocenić. Dyskusje nad obecnymi problemami są już dużo trudniejsze do weryfikacji. Wydaje się, że ważną wskazówką jest nie to, czy dana ocena ma historyczne i teologiczne podstawy, ale czy odpowiada najważniejszym wskazaniom chrześcijańskim – miłości oraz szacunku do Boga i ludzi. Te oceny są wydawane dla określonego środowiska i konkretnej sytuacji. Wymagania dla kapłanów w Ameryce Południowej, z której wywodzi się Franciszek, wielu osobom nie pasują do służby kapłańskiej w krajach Europy, a jeszcze bardziej Europy Wschodniej.

Chcę zaapelować do naszej kościelnej hierarchii, począwszy od proboszczów, a skończywszy na arcybiskupach: w koronawirusowych czasach dawajcie ewangeliczny, uniwersalny przykład miłości Boga i bliźniego! Pokazujcie, jak z szacunku do drugiego człowieka, by go nie zarazić koronawirusem, stosować się do zasad zalecanych przez wirusologów: zachowywać duże odległości pomiędzy osobami, nosić maseczki, nie zbliżać się do siebie, nie pić z tych samych naczyń, nie inicjować większych skupisk ludzi, zachowywać sterylność.

Biorąc udział w coniedzielnych transmisjach mszy świętej widzę, jak dużo czasu zabiera zrozumienie tych prostych reguł odprawiającym mszę św. przed kamerami. Jeszcze niedawno brałem udział w mszy wideo, podczas której odprawiający miał orszak służby liturgicznej – trzymano przed czytającym ewangeliarz, dwie osoby równocześnie podawały naczynia, celebrant i koncelebrant z reguły nie zachowywali między sobą odstępów i pili z jednego kielicha. Dlaczego tak kurczowo trzymali się tradycyjnego mszalnego rytu? Na te sceny patrzyły tysiące widzów, nie wiedząc, czy może koronawirus nie ima się ludzi w łasce uświęcającej.

Nawet najwyżej postawionym w hierarchii księżom wiele czasu zajmuje zrozumienie swojej roli przewodnika w czasie pandemii. Nie wystawiają sobie takim działaniem najlepszej opinii.

Można się zastanawiać, czy problemy doktryny, na które zwrócił uwagę ks. prof. Draguła, są naprawdę tak istotne i niepodważalne, jak się postuluje. W Polsce w dzisiejszych niezwykłych czasach, podobnie jak w również dla nas niezwykłej dżungli amazońskiej, musimy być może sięgnąć głębiej, aż do podstawowych zasad i stamtąd, z zasadniczej perspektywy oceniać i planować nasze codzienne zachowanie. Wtedy najpewniej zaakceptujemy i być może doświadczymy głębokiego przeżywania telewizyjnej liturgii bez fizycznej eucharystii, i zaakceptujemy żonatych mężczyzn, którzy świadczą posługę kapłańską. Jeśli zbyt często będziemy „stać tu i nie dalej”, być może nasze opinie i działania będą funkcjonować jako faryzejskie.

 

Autorzy opublikowanych listów dostaną od nas notes TUROWICZ na 75-lecie.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru Nr 21/2020