Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Moon Jae-in i Kim Dzong-un rozmawiali w Pjongjangu nad przyszłością Półwyspu. I tym razem można było zobaczyć bizantyjskie gesty i symbole. Moon przemówił do ponad 150-tysięcznego tłumu mieszkańców Północy. Mówił o wspólnej historii narodu koreańskiego i zachęcił do odrzucenia obopólnej wrogości w celu przygotowań do zjednoczenia. Kim podarował delegacji Korei Południowej kilka ton gąski sosnowej (songyi). Grzyb ten jest wyjątkowo ceniony w kuchni azjatyckiej. Obaj przywódcy stanęli na szczycie najwyższej góry na Półwyspie, Pektu, na której według legendy w 2333 r. p.n.e. miał się narodzić protoplasta koreańskiej rasy, Tangun.
Kurtuazja nie powinna jednak przysłonić kwestii rozbrojenia nuklearnego Półwyspu. W tej sprawie – choć podpisano kolejne deklaracje – brak konkretów. ©