Koniec misji Phoenixa

Po kilkumiesięcznych badaniach na powierzchni Marsa, kosmiczny łazik Phoenix zamilkł.

18.11.2008

Czyta się kilka minut

Ostatni sygnał nadszedł 2 listopada. Utrata łączności z Ziemią nie była zaskoczeniem: Phoenix pracował w okolicach bieguna północnego, gdzie rozpoczyna się zima i temperatury spadają poniżej minus stu stopni. Mniejsza ilość promieni słonecznych oznacza też, że pojazd miał trudności z ładowaniem akumulatorów. Zdaniem ekspertów NASA, udało się osiągnąć wszystkie cele: Phoenix wykrył wodę, sfotografował opady śniegu, zanalizował skład gleby i zrobił kilkadziesiąt tysięcy zdjęć powierzchni Czerwonej Planety. Poza tym pracował dłużej, niż się spodziewano: misja rozpoczęta w maju miała trwać trzy miesiące, przedłużono ją jednak o kolejne dwa.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 47/2008