Jakie będą Rzeczypospolite

Mój drogi Piołunie,

09.06.2014

Czyta się kilka minut

czyż jest coś cenniejszego niż pokolenia przyszłe, niż dzieci nasze – milusińscy nasi, kruszynki i podrostki, smyki i berbecie, urwipołcie kochane? Młódź piękna płci obojga, na wszystkich szczeblach edukacji wiedzę zgłębiająca? Przyszłość i nadzieja nasza? Czyż wysiłków nie powinniśmy zogniskować na tych, co wkrótce stery Kościoła i Ojczyzny w swe krzepkie dłonie uchwycą i statek zmurszały na właściwszy kurs skierują? Czyż nie takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie?

A młodzież dorodna nam rośnie, że aż strach! Ze skarbca doświadczenia rodzicieli czerpać potrafią, a zarazem własny szlak chcą wytyczać. Trzeba tych młodych, drogi Piołunie, co sił wspierać, odwagi im dodawać, niezachwianą pewnością siebie natchnąć. Bo młodość prawdę mówi, względów się wyrzeka!

Ma też już nadwiślańska młodzież własnych rzeczników, co w przenikliwości sądów nawet stuletnich starców daleko w tyle zostawiają. Niedawno jedna z tych gwiazd młodziutkich, acz nad wiek rezolutnych – klarownie nam wyłożyła, jak to jest w końcu z tymi Żydami. Otóż dziewczę orzekło, że primo: antysemitą być nie wolno. Secundo: Żydów obrażać ani tępić nie wolno, bo to też ludzie. Wow!

Ale to uczonego wywodu, drogi Piołunie, nie był koniec. Pozwól, że resztę in extenso zacytuję, aby nawet kropli z krynicy mądrości nie uronić czy stylu niepodrabialnego nie popsować: „Większość ludzi starszych i nie tylko ma w sobie niechęć do Żydów, nie ukrywam, że ja również, ale to nic złego. To naturalna rzecz w człowieku, że kogoś darzy sympatią, a kogoś innego wręcz odwrotnie. Ale to nie jest żadne ich obrażanie czy nasz antysemityzm. Prawdą przecież jest, że Żydzi zapracowali sobie porządnie na taką opinię”.

Czad! Prawdą jest, prawdą, po trzykroć prawdą! Cóż za głębia i logika wywodu... Faktycznie, nad Wisłą antysemitów ze świecą szukać, skoro: 1) niechęć do Żydów nie ma nic wspólnego z antysemityzmem, 2) Żydzi – jak powszechnie wiadomo – sami są sobie winni. Ale w cytowanym passusie znalazł się też wniosek głębszy, fundamentalny, istoty człowieczeństwa dotykający. Otóż z całą mocą pragnę potwierdzić i zaświadczyć, że niechęć do innych jest czymś absolutnie naturalnym. Nie tylko wstydzić się nie ma czego, ale wręcz pielęgnować to należy. Nie godzi się przecież przeciw naturze występować, naturalnych odruchów tłumić. Nie może człowiek przeciw sobie stawać, jestestwa swego negować. Na naturalny rzeczy porządek ręki podnosić, za co kara grozi wieczna. Kto niechęci w sobie nie czuje, człowieczeństwu swemu zaprzecza i na równię pochyłą dobrowolnie wkracza!

Pytasz jednak, drogi Piołunie, co tak konkretnie Żydzi Polakom złego uczynili? Głupiec jesteś niedouczony! Nasza licealistka całą listę żydowskich przewin z pamięci wylicza: podczas zaborów nasz naród rozpijali, nigdy się asymilować nie chcieli, Polskę wciąż zdradzali i zdradzają, o Polsce perfidnie kłamią. I – uwaga – najlepsze: sami siebie ładowali do pieców krematoryjnych.

Teraz całą żydowską nikczemność czarno na białym widzisz. Ileż ten nadwiślański naród upokorzeń musi przełknąć! Piszą durnie na świecie szerokim o polskich obozach koncentracyjnych, o polskich obozach zagłady. Protestować trzeba, ale nie tak jak dotychczas! Cała para poszła w gwizdek, bo Nadwiślanie chcieli, żeby o niemieckich kacetach była mowa. A to tylko pół prawdy. Skoro bowiem Żydzi samych siebie do niemieckich pieców ładowali, trzeba by zaznaczyć, że to też żydowskie są obozy. Niemiecko-żydowski obóz koncentracyjny i zagłady Auschwitz-Birkenau – oto jest nazwa, co całą prawdę odzwierciedla.

Idzie nowe, drogi Piołunie, idzie młode! A za nim pomalutku, po cichutku – wraca stare...


Twój kochający stryj Krętacz

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Były dziennikarz, publicysta i felietonista „Tygodnika Powszechnego”, gdzie zdobywał pierwsze dziennikarskie szlify i pracował w latach 2000-2007 (od 2005 r. jako kierownik działu Wiara). Znawca tematyki kościelnej, autor książek i ekspert ds. mediów. Od roku… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 24/2014