Ładowanie...
Jak Finowie z Moskwą wygrali

O ósmej rano 30 listopada 1939 r. Armia Czerwona przekroczyła granicę Finlandii i zaczęła się wojna nazwana zimową. Wokół tych 104 dni i czterech godzin narosły legendy, a równocześnie niejedno przemilczano. Nie zawsze wiązało się to z sowieckim zakazem – po prostu mało kto dziś pamięta, że „koktajle Mołotowa” jako pierwsi stosowali Finowie albo że czerwonoarmistom wydzielano codziennie po sto gram wódki (prekursorkę „małpki”).
To starcie Dawida z Goliatem pozostaje dziś podręcznikowym przykładem sowieckiej pychy, indolencji i okrucieństwa, opłaconych krwią. Decyzje Stalina wypełniały znamiona zbrodni zarówno przeciw Finom, jak też własnemu społeczeństwu. Zresztą także dowódcy, którzy wykonywali jego rozkazy, nie dbali o swoich żołnierzy. Na pierwszym etapie wojny myśleli głównie o tym, jak zdobyć Helsinki przed 21 grudnia, przed urodzinami Stalina, by zrobić mu prezent na...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]