Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Wszystko, co otrzymał Mojżesz, Torę pisaną wraz z instrukcjami (Tora ustna), ma swoją genealogię. Nic w historii istotnego nie zginęło, a to, co trwa, zachowało przez pokolenia wiarygodność i pewność. Tradycja nie została nigdy zerwana, a pamięć ludu Izraela uszczuplona. To jest jeden z podstawowych argumentów, który ma uprawomocnić duchowe dziedzictwo Mojżesza.
Można jeszcze dodać: wedle midraszy Tora pisana została włożona do Arki i z nią wędrowała przez pustynię, aż trafiła do Pierwszej Świątyni. Tora ustna przechodziła od ojca do syna. Od nauczycieli do uczniów. Tak jak dzisiaj w jesziwach Mea Szarim, jerozolimskiej dzielnicy zamieszkałej przez ultraortodoksyjnych Żydów. Dzięki Sentencjom Ojców wiemy, że kanon wiedzy jest gotowy i znany. Nakazem jest strzec Torę i budować wokół niej ochronny mur. Wiemy, że należy być wiernym naukom, ale nie wiemy, czy i jakie dopuszcza się w nim innowacje, dopowiedzenia, uzupełnienia konieczne razem ze zmianami w społecznym i kulturowym otoczeniu.
Kolejny midrasz, dość często komentowany, rzuca dodatkowe światło na uprawomocnienie Tory ustnej. Rzecz dotyczy kol bat, czyli Głosu Boga, i wiąże się z bardzo mocnym, do dzisiaj szanowanym przekonaniem, że od czasów Proroków głos Boga nie dociera do wiernych. Zapewniają nas o tym twórcy Talmudu i jego średniowieczni komentatorzy. Jeśli ktoś się powołuje na nagłe objawienia, twierdzi, że otrzymał od Najwyższego jakieś wskazania, to nie należy mu wierzyć. W najgorszym wypadku trzeba go zamknąć w zakładzie psychiatrycznym. O prawie i jego wykładniach nie decydują wyższe siły, cudowne zjawiska, głosy z niebios, ale rozum, czyli mądrość. Największy dar, jaki otrzymaliśmy od Boga.
Rzecz dotyczy w tym midraszu kwestii, wydawałoby się, drugorzędnej, a mianowicie tego, czy zbudowany piec jest koszerny. Rabin Eliezer przedstawił wszystkie dowody na to, że konstrukcja pieca jest zgodna z prawem, ale nie zgodzili się z nim pozostali rabini. Wtedy Eliezer odwołał się do cudu: „Jeśli moje zdanie jest prawdziwe, niech dowiedzie tego drzewo świętojańskie”. Wtedy drzewo przeskoczyło sto łokci, na co odparli rabini: niczego nie sposób dowieść za pomocą drzewa. Wtedy rabin Eliezer powiedział: „Niech tego dowiedzie strumień”, i wody odwróciły swój kierunek, i zaczęły płynąć pod górę. Wtedy oni rzekli: „Nie sposób niczego tak udowodnić”. Eliezer imał się różnych cudów, ale i tak nikt ze zgromadzonych ich nie akceptował. Wtedy usłyszeli Boski głos, który oznajmił: „Co macie przeciw rabinowi Eliezerowi? Prawo jest takie, jak on je oznajmia”. Na co rabin Jehoszua wstał i powiedział: „Tora nie jest w niebie. Jest na ziemi. I my, wierni Bogu i Jego nakazom, będziemy postępować wedle zasady większości”. ©