Emor
Od chasydzkiego mistrza usłyszałem taką oto bajkę: Pewien król podróżował wraz z synem, następcą tronu, przez pustynię. Poczuli ogromne pragnienie. Król zamiast wysłać umyślnego po wodę do najbliższej wsi nakazał wykopać studnię, a przy niej postawił duży, widoczny z dala znak. "Mogliśmy zdobyć wodę szybciej i łatwiej - powiedział król synowi - ale być może za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat znów będziesz tędy wędrował. Może będziesz jechał sam pozbawiony władzy, poddanych, przywilejów. A wtedy studnia, którą dzisiaj wykopaliśmy, zaspokoi twoje pragnienie. Nawet jeśli zasypią ją piaski, odnajdziesz po znakach i odkopiesz". Tak samo jest ze świętami. Bóg je stworzył po to, byśmy zawsze mogli wracać do źródeł i znajdywać ukojenie naszych pragnień.
W tej parszy, która zaczyna się od słów: "Powiedz (emor) kohanim-kapłanom, synom Arona", mowa o różnych sposobach...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]