Reklama

Ładowanie...

Dziecko: gatunek Nieznany

21.02.2022
Czyta się kilka minut
W przypływie wspomnień lubiłem zadawać sobie pytanie, dlaczego moi koledzy z łódzkich podwórek, szkoły i boisk tak marnie skończyli.
Dzieciństwo na warszawskim podwórku. Warszawa, lata 70. XX w. JERZY MICHALSKI / RSW / FORUM
W

Wiosną zeszłego roku nasz pięcioletni syn Gustaw dostał od babci rower. Póki nie ujrzałem, z jakim przejęciem nakłada kask, ściska dłońmi kierownicę, sadowi się na siodełku i raz po raz zadziera głowę, by oszacować dystans pomiędzy sobą a najbliższą krzyżówką w lesie pod Grotnikami, w którym zwykliśmy spędzać weekendowe przedpołudnia, nie rozumiałem, że mamy do czynienia z kolejnym przełomem w jego życiu – wydarzeniem równie istotnym co artykulacja, samodzielny chód, pierwszy dzień w przedszkolu, własny pokój. Asystowaliśmy tej nauce i przygodzie gorliwie, wręcz radośnie, pełni jednocześnie obaw, czy nie stanie mu się nic złego.

W rezultacie zazwyczaj truchtaliśmy kolorowo-dźwiękowym tropem Gustawa, pokrzykując. On tymczasem parł wciąż naprzód – szczęśliwy, wolny – mimo że solidny, niebieski pojazd, który wymiennie uważał za ludowy model batmobila i galaktyczny ścigacz...

19674

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]