Dwa słowa

Dobiega końca Synod Biskupów. Gdy to piszę, dokument końcowy jest jeszcze tajemnicą; wolno mi wszakże podzielić się najważniejszymi odkryciami. Odkrycia te dają się ogarnąć kilkoma najprostszymi słowami.

29.10.2018

Czyta się kilka minut

Pierwsze z nich to różnorodność. Dość szybko na Synodzie uświadomiono sobie, że nie da się namalować jednego obrazu młodzieży, przystającego do wszystkich kontekstów. My (z „Zachodu”) najchętniej mówimy o młodych zanurzonych w świecie wirtualnym, tymczasem ojcowie synodalni z Afryki mówią, że połowa ich młodych jest niepiśmienna! Ten brak dostępu do edukacji generuje następne problemy: nie mając żadnych perspektyw życiowych u siebie, młodzi Afrykańczycy decydują się na emigrację (ponad 80 proc. młodych z Afryki to migranci) – większa część z nich szuka szczęścia w migracji do krajów zachodnich. Tu jednak pada łatwym łupem ludzi głęboko niemoralnych i – jeśli przeżyją niebezpieczeństwa wędrówki – stają się prawdziwymi niewolnikami (liczbę niewolników w dzisiejszym świecie szacuje się na poziomie 40 mln!).

Ubolewamy, że zachodnia młodzież z trudem odnajduje drogę na niedzielną Eucharystię. Młodzież azjatycka uczęszcza na nią w absolutnej większości (w Wietnamie w 90 proc.); więcej – młodzież azjatycka poświadcza swoją wiarę w sposób radykalny: najgłębsza cisza zalegała na sali synodalnej wtedy, gdy azjatyccy biskupi opowiadali o konkretnych przypadkach męczeństwa młodych ludzi.

Różnorodność stawia znaki zapytania przy tezach, które uznaliśmy już za niekwestionowalne. Jakże jestem Panu osobiście wdzięczny za dar poznania biskupów afrykańskich i azjatyckich; za możliwość bliskiej współpracy z biskupami australijskimi i amerykańskimi.

Drugie słowo to synodalność, a nawet synodalność misyjna. To termin dyscyplinujący metodę działania Kościoła. Kościół jest dla misji, a nie dla siebie samego – Franciszek powtarza to nieustannie. Kościół jest dla ewangelizacji. Ewangelizacja wszakże nie jest „prywatnym” dziełem kogokolwiek. Jest zawsze misją Wspólnoty. Nie jest wszakże taką dopiero na etapie realizacji, jest taką również na etapie refleksji – przygotowania – planowania – rozeznawania.

Ojcowie podkreślali: „synodalność” oznacza „partycypację” – współudział. I współ- odpowiedzialność. Owo „współ-” ma rozmaite wymiary: na trzy dni przed zamknięciem Synodu jego członkowie przeżyli wspólną pielgrzymkę do grobu św. Piotra. Jakieś osiem kilometrów z Monte Mario do Watykanu wędrowali razem (syn-hodos znaczy tyle, co „wspólna droga”) kardynałowie, biskupi, księża, osoby konsekrowane, młodzi audytorzy i młodzież rzymskich parafii.

Synodalność jako metoda życia i misji Kościoła nie kończy się z Synodem. Zostaje zadana nam wszystkim w lokalnych Kościołach. Synodalność oznacza również zasadniczą zmianę perspektywy: przestajemy się zastanawiać nad tym, co Kościół może jeszcze zrobić dla młodych. Zaczynamy rozeznawać, co może zrobić razem z młodymi. Młodzi nie są bowiem jedynie „nadzieją” i „przyszłością” Kościoła. Są jego teraźniejszością. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Kardynał, arcybiskup metropolita łódzki, wcześniej biskup pomocniczy krakowski, autor rubryki „Okruchy Słowa”, stały współpracownik „Tygodnika Powszechnego”. Doktor habilitowany nauk humanistycznych, specjalizuje się w historii Kościoła. W latach 2007-11… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 45/2018