Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Nieprzyjaciel jest ten sam. Takie słowa skandował 15 marca tłum na głównym placu Idlibu, miasta w północno-zachodniej Syrii pozostającego wciąż w rękach sił antyrządowych. Nieprzyjacielem tym jest Rosja, która sześć i pół roku temu rozpoczęła interwencję w tym kraju, sprzymierzając się z reżimem prezydenta Baszara Al-Asada.
Podczas największej od miesięcy demonstracji mieszkańcy Idlibu wyrażali nadzieję, że ponowna inwazja Rosji na Ukrainę oraz potępienie Kremla w świecie przypomną zagranicy również o ich losie. Niektórzy z obecnych trzymali ukraińskie flagi.
Wojna w Syrii rozpoczęła się dokładnie 11 lat temu, w marcu 2011 r. W ostatnich dniach Rosja rekrutuje w syryjskiej armii i milicjach ochotników chętnych do walki na Ukrainie. ©(P)
Serwis specjalny: Wojna w Ukrainie