Daleko od olimpijskiego ideału

Dzieje olimpiad - to historia niezwykłych ludzi, ich triumfów i porażek. Ale da się czytać ją także jako historię politycznych manipulacji oraz rozmaitych skandali.

05.08.2008

Czyta się kilka minut

Okładka książki Davida Millera "Historia igrzysk olimpijskich i MKOl" /
Okładka książki Davida Millera "Historia igrzysk olimpijskich i MKOl" /

Jest rok 1904, St Louis, trzecie igrzyska w historii. James E. Sullivan, sekretarz amerykańskiego Amatorskiego Związku Sportowego, grozi zorganizowaniem własnej, konkurencyjnej olimpiady - i stawia na swoim: Olimpiada odbywa się pod egidą targów handlowych Luizjany. Tak zaczyna się jej komercjalizacja. A imprezie towarzyszą "Dni Antropologiczne": zawody dla mniejszości etnicznych, w rzeczywistości "wystawa dzikusów".

Jeszcze w 1909 r. ojciec nowożytnych igrzysk baron de Coubertin idealistycznie myśli, że przyznanie Berlinowi organizacji olimpiady w 1916 r. pozwoli zapobiec wojnie. Po jej wybuchu 51-letni baron sam zaciąga się do wojska. Berlińskie igrzyska odwołano dopiero w 1915 r. Rodząca się Rosja sowiecka organizuje Czerwoną Międzynarodówkę Sportową, która będzie organizować tzw. spartakiady.

Rok 1936. Przed zimowymi igrzyskami w Garmisch-Partenkirchen i letnimi w Berlinie Bruno Malitz z NSDAP mówi, że w sporcie roi się od "Francuzów, Belgów, Polaczków i Żydoczarnuchów". Ernest Jahncke, amerykański członek MKOl, zostaje zeń wykluczony za wspieranie amerykańsko-żydowskiego bojkotu igrzysk. Podczas ich otwarcia sportowcy mają pozdrowić Hitlera gestem "Heil"; Francuzi to robią.

Rok 1951. Do MKOl zostaje przyjęty ZSRR. W 1952 r. Kreml ogłasza, że weźmie udział w igrzyskach w Helsinkach, ale dla ekip z "bloku wschodniego" ma powstać odrębna wioska olimpijska. Finlandia niechętnie, ale się zgadza.

Rok 1950. Dora Ratjen, zdobywczyni 4. miejsca w skoku wzwyż w 1936 r. przyznaje, że ma na imię Herman, a do udawania kobiety zmusiły go nazistowskie władze.

Melbourne, rok 1956. Budapeszt spływa krwią, ale Węgrzy są na olimpiadzie. W półfinałowym meczu piłki wodnej z ZSRR dochodzi do regularnej bitwy między zawodnikami.

Lata 60. Dwaj bracia, biegacze i szewcy z zawodu Adolf i Rudolf Dasslerowie, zakładają firmy obuwnicze, które promują sportowcy. Przed igrzyskami w Meksyku (1968) zawodnik, który porzucił jedną firmę na rzecz drugiej, mógł liczyć na pięciocyfrowe honorarium. Firma Adolfa nazywa się Adidas. Rudolfa - Puma.

Rok 1968, Meksyk. Po triumfie w biegu na 200 m. Afroamerykanie John Carlos i Tommie Smith podczas dekoracji wznoszą pięści w czarnych rękawiczkach, protestując przeciw segregacji rasowej w USA. Odesłano ich do domu.

Rok 1968. Po inwazji w Czechosłowacji norweski członek MKOl Jan Staubo wzywa do zawieszenia w członkostwie ZSRR. Prezydent MKOl mówi: "Jeśli każde naruszenie praw człowieka przez polityków miałoby się kończyć zakazem startu w imprezach sportowych, trzeba by było zapomnieć o wszelkich zawodach międzynarodowych".

Rok 1972, Monachium. W zamachu w wiosce olimpijskiej giną izraelscy sportowcy. Prezydent MKOl Avery Brundage wywołuje skandal, gdy mówiąc o wykorzystywaniu olimpiady dla celów politycznych, zestawia ten mord z opartym na apartheidzie sporem o udział w olimpiadzie Rodezji. A olimpiada trwa dalej.

Rok 1988. Badania opinii wykazują, że młodzi sportowcy z chęcią przyjmowaliby te same środki dopingujące, które brał Ben Johnson - kanadyjski sprinter, którego w 1988 i 1993 r. zdyskwalifikowano za doping - jeśli dzięki temu mogliby stać się bogaci i sławni.

1998 r. Skandal: komitet organizacyjny igrzysk w Salt Lake City ufundował krewnym członków MKOl stypendia za pół miliona dolarów.

Sydney, 2000 r. Sprinterka z USA Marion Jones, której mężowi C. J. Hunterowi wykazano stosowanie dopingu, próbuje bez sukcesu zdobyć pięć złotych medali na jednych igrzyskach. Siedem lat później okaże się, że sama stosowała doping.

Lipiec 2001 r. Podczas 112. sesji MKOl w Moskwie organizację igrzysk w 2008 r. przyznano Pekinowi.

***

"Historia igrzysk olimpijskich i MKOl - od Aten do Pekinu 1984-2008" - monumentalna księga autorstwa Davida Millera - liczy przeszło 650 stron. Autor, od 1956 r. dziennikarz, był sprawozdawcą na 19 olimpiadach. Już spis treści nastraja: dwie wojny, hitleryzm, apartheid, zimna wojna, Pekin... A obok spisu - słowo wstępne Jacquesa Rogge’a, obecnego prezydenta MKOl. Mówiąc o igrzyskach w Pekinie, używa słów oględnych, jak "kwestie społeczne i polityczne", wymagające "wysiłku i zaangażowania". Na kilka dni przed olimpiadą czyta się ten wstęp z zażenowaniem. Ale jest on też znamienny: książkę Millera przegląda się z niesłabnącym uczuciem, że nic nowego pod olimpijskim słońcem.

Czy idea de Coubertina przetrwa następne stulecie? - pyta Miller. Ba, czy przetrwa najbliższe 20 lat? Jego odpowiedź: "Jeśli MKOl nie będzie potrafił obronić ideału propagowanego przez de Coubertina, czyli sojuszu sportu z dyscypliną fair play - wyjątkowy charakter igrzysk gdzieś zaginie".

DAVID MILLER, "Historia igrzysk olimpijskich i MKOl - od Aten do Pekinu 1984-2008", wyd. Rebis, Poznań 2008.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”, dziennikarz, twórca i prowadzący Podkastu Tygodnika Powszechnego, twórca i wieloletni kierownik serwisu internetowego „Tygodnika” oraz działu „Nauka”. Zajmuje się tematyką społeczną, wpływem technologii… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 32/2008