Reklama

Ładowanie...

Czytanie

11.08.2006
Czyta się kilka minut
Spośród wielu zwyczajnych przyjemności niektóre cechują się tym, że można ich zaznawać bez pomocy, współpracy, a nawet obecności drugiej osoby. Do takich przyjemności należy czytanie.
D

Dla niewielkiej części ludzi (takich jak ja) czytanie stanowi także element pracy zawodowej, ale i wtedy jest przyjemnością, chyba, że trzeba przeczytać sto prac rocznych studentów. Dla ogromnej większości jednak czytanie jest przyjemnością bezinteresowną, której trzeba się w pewnym, stosunkowo wczesnym, wieku nauczyć, tak, żeby stała się niemal odruchową. Kiedy nie mamy co robić, albo nawet kiedy mamy, zamiast robić, lepiej czytać.

Warto zwrócić uwagę, że nie jest najważniejsze, co się czyta. Człowiek ciekawy świata w każdej lekturze (no, może niemal w każdej) znajdzie coś ciekawego. Znam kogoś, kto przed zaśnięciem sięga po pierwszą z brzegu książkę i potrafi jednego dnia czytać "Tako rzecze Zaratustra", a innego dzieło o odmianach i gatunkach drzew. Potrafi wszystkim się zaciekawić i takie czytanie, może z wyjątkiem gazet codziennych, stanowi największą...

4111

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]