Czy wiara zależy od dni wolnych od pracy?

Ile warta jest wiara, którą załamuje konieczność pójścia do kościoła po południu?

03.08.2023

Czyta się kilka minut

Abp Marek Jędraszewski podczas Święta Trzech Króli w Krakowie / fot. Jan Graczynski/East News /
Abp Marek Jędraszewski podczas Święta Trzech Króli w Krakowie / fot. Jan Graczynski/East News /

Kiedy na polskie ziemie przyszło chrześcijaństwo, przyszły także święta, wśród nich Epifania” – mówił 6 stycznia w katedrze wawelskiej abp Marek Jędraszewski. Jednak w 1960 r. komuniści znieśli dni wolne od pracy w uroczystości Epifanii i Wniebowzięcia NMP. Według metropolity krakowskiego to „kolejny krok, by z serc katolickiej Polski jeśli nie całkiem wyrwać, to osłabić wiarę w Jezusa Chrystusa i jego przenajświętszą Matkę”. Dalej następowało (mało zaskakujące w nauczaniu tego hierarchy) wskazanie na kluczowe zagrożenie dla Kościoła i rodziny, jakim jest „antropologia nieograniczona” i płynąca z niej „ideologia gender”.

Zatrzymajmy się jednak na zacytowanym fragmencie, w którym abp Jędraszewski zdaje się definiować swoje podejście do wiary. Likwidacja dnia wolnego od pracy w katolickie święto stanowi dla niego „odrzucenie prawdy”, prowadzące z kolei do „osłabienia wiary”. Że komuniści odrzucali wiarę – to truizm. Ale czy ta administracyjna zmiana wpłynęła na wiarę katolików? Masowa przynależność do Kościoła aż do początków XXI wieku dowodzi, że nie była ona związana z liczbą dni wolnych od pracy, ale miała korzenie sięgające głębiej.

Czy według metropolity krakowskiego państwo jest zobowiązane sporządzać listę dni wolnych od pracy zgodnie z kalendarzem liturgicznym dominującego związku wyznaniowego? I czy w takim razie Kościół pozbawiony państwowego wsparcia jest skazany na topnienie szeregów swoich wiernych? Czy przywileje dla instytucji stanowią o sile wiary jej członków? Ile warta jest wiara, którą załamuje konieczność pójścia do kościoła po południu? Tak było przed 2011 r. – w homiliach dominował wtedy temat... skandalu, jakim jest brak dnia wolnego 6 stycznia. Tak wtedy, jak i teraz w nauczaniu brakowało kwestii fundamentalnej – ewangelii.©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz działu „Wiara”, zajmujący się również tematami historycznymi oraz dotyczącymi zdrowia. Należy do zespołu redaktorów prowadzących wydania drukowane „Tygodnika” i zespołu wydawców strony internetowej TygodnikPowszechny.pl. Z „Tygodnikiem” związany… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 3/2022