Ładowanie...
Czarne chmury nad brytyjskim rządem

Jakiej reakcji ze strony ekonomistów, inwestorów, polityków i obywateli spodziewał się nowy brytyjski minister finansów Kwasi Kwarteng, gdy ogłaszał pakiet cięć podatkowych? Raczej nie takiej: funt w relacji do dolara spadł do poziomu najniższego od 37 lat, koszty zadłużenia wzrosły, kraj ogarnął niepokój. Słowa krytyki popłynęły nie tylko ze strony opozycji, ale i części posłów Partii Konserwatywnej. Na interwencję zdecydował się Bank Anglii – będzie skupywać długoterminowe obligacje rządowe.
Co znalazło się w tym, jak go nazwano, „minibudżecie”, który wywołał fiskalne trzęsienie ziemi? Przede wszystkim największa od pół wieku obniżka podatków: o jeden punkt, do 19 proc., obniżono podstawową stawkę podatkową i zlikwidowano tę najwyższą, 45-procentową. Wycofano podwyżkę składki ubezpieczeniowej.
Koszt dla państwa będzie niebagatelny: 45 mld funtów. Ale Kwasi Kwarteng...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]