Reklama

Ładowanie...

Cud nasz powszedni

27.07.2020
Czyta się kilka minut
Dopiero wtedy, gdy do cierpiących ludzi i cierpiącej Ziemi ruszymy z pomocą, zaczną dziać się cuda. Nie jako nadnaturalne zjawiska, ale całkiem powszednie.
J

Jezus pięcioma chlebami i dwiema rybami nakarmił „około pięciu tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci”. A tak na marginesie, à propos tego pominięcia kobiet i dzieci. Przeciwnicy np. udzielania kobietom święceń kapłańskich twierdzą, że skoro Jezus, powołując apostołów, pominął kobiety, to znaczy, że Kościół też powinien tak robić. W opowiadaniu o pięciu chlebach mamy jednak nowy wątek w tej sprawie. W przeciwieństwie do Jezusa, który zatroszczył się o wszystkich bez wyjątku, nakarmił wszystkich, autor Ewangelii dostrzega tylko mężczyzn, natomiast kobiety i dzieci się nie liczą. Nawet przy stole.

Zanim doszło do cudu rozmnożenia chleba, odbyła się rozmowa uczniów z Jezusem. „Wieczorem podeszli do (Jezusa) uczniowie i rzekli: Miejsce to jest odludne i jest już późno. Odeślij ludzi do wsi, aby kupili sobie żywności. Lecz Jezus odpowiedział: Nie muszą odchodzić. Wy dajcie im...

2803

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]