Reklama

Ładowanie...

Coś się kończy, coś się zaczyna

z Prisztiny i Mitrowicy
05.07.2021
Czyta się kilka minut
W Kosowie polityczne trzęsienie ziemi. Dawnych partyzantów odesłano na polityczną emeryturę lub przed sąd w Hadze. Nowy rząd ma być ostatnią szansą na zbudowanie sprawnego państwa.
Centrum Prisztiny, Kosowo, 23 czerwca 2021 r. VISAR KRYEZIU / AP / EAST NEWS
P

Przybywających do kosowskiej stoli- cy wita w centrum miasta wielki bill- board z dwoma politykami: byłym już prezydentem Hashimem Thaçim i Kadrim Veselim, liderem Demokratycznej Partii Kosowa, ugrupowania stworzonego przez weteranów Armii Wyzwolenia Kosowa (UÇK). Thaçi i Veseli nadawali ton życiu politycznemu od początku istnienia tego najmłodszego państwa w Europie. Hasło na plakacie głosi, że to bohaterowie wojny i pokoju.

Trzydziestoletni Agon, z którym rozmawiam w jednej z prisztińskich kawiarni, podkreśla, że ludzie są wdzięczni UÇK za to, co robiła w czasach konfliktu z Serbami. Ale zaraz dodaje, że gdy partyzanci zamienili mundury na garnitury, zajęli się głównie pomnażaniem własnego majątku. Oraz że w czasie ich rządów tolerowano powszechną korupcję i zorganizowaną przestępczość, zapominając o zwykłych ludziach.

Już wystarczy

Dziś obu polityków nie ma...

16164

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]