Komunikat o błędzie

Could not retrieve the oEmbed resource.

Co ujawniły „Uber Files”

Ukazały się wyniki śledztwa „Uber Files”. Ponad sto tysięcy dokumentów międzynarodowej korporacji przewozowej Uber pokazuje darwinowskie podejście korporacji do swojego otoczenia.

16.07.2022

Czyta się kilka minut

ARKADIUSZ ZIÓŁEK/East News /
ARKADIUSZ ZIÓŁEK/East News /

Na wyzwanie biorące się z niepoddającego się społecznej kontroli wpływu globalnych korporacji i grup interesów, media odpowiadają globalizacją dziennikarstwa. Dzięki współpracy redakcji z wielu krajów, skupionych wokół Międzynarodowego Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ), poznaliśmy finansowe przestępstwa na ogromną skalę m. in. w sprawach „Pandora Papers” czy „Panama Papers”. Nad tematem Ubera pracowało 180 dziennikarzy z 40 redakcji.

W przypadku tego śledztwa wiemy, kto jest źródłem przecieku (m.in. korespondencji Trevora Kalanicka, współzałożyciela i byłego prezesa Ubera, z kadrą kierowniczą). Przyznał się do niego Mark MacGann, były główny lobbysta Ubera w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce.

Adres URL dla Zdalne wideo

 

W jednej z wymian wiadomości Kalanick, odpowiadając na obawy o bezpieczeństwo kierowców Ubera podczas protestów francuskich taksówkarzy, napisał, że „warto to zrobić (...), przemoc gwarantuje sukces”. Strategię podgrzewania konfliktów powtórzono w kilku krajach. Kalanick miał kontakt z Emmanuelem Macronem (kiedy ten był ministrem gospodarki; panowie byli „na ty”, kilka razy się spotkali), który miał działać na rzecz Ubera. Dokumenty pokazują, że Uber sporo inwestował w niejawny lobbing na rzecz swoich interesów u najważniejszych europejskich polityków.

Kontaktowano się m. in. z byłą komisarz UE ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes, która po zakończeniu swojej kadencji lobbowała na rzecz Ubera (w wewnętrznej komunikacji podkreślano, że relacja z Kroes powinna zostać tajemnicą). Nie udało się z Olafem Scholzem – kiedy ten był burmistrzem Hamburga, chciał, by Uber wypłacał kierowcom pensję minimalną. Wśród dyrektorów Ubera zyskał przez to łatę „komedianta”. Arogancja Kalanicka ujawniła się również wtedy, gdy na spotkanie z nim spóźniał się ówczesny wiceprezydent USA Joe Biden. „Każda minuta jego spóźnienia to minuta mniej spędzona ze mną” – przekazał współpracownikom dzisiejszego przywódcy Stanów Zjednoczonych.

Adres URL dla Zdalne wideo

 

Uber wydawał miliony na lobbing, skłaniając rządy do zmiany prawa na swoją korzyść, a kiedy nie było to możliwe: obchodząc prawo („Czasem mamy kłopoty, bo, no cóż, jesteśmy, ku..., nielegalni”, pisał dyrektor ds. komunikacji globalnej; „status inny niż legalny” to fraza występująca w wewnętrznej komunikacji). Stworzono procedurę zwaną „kill switch”, dzięki której, gdy w siedzibach Ubera pojawiała się policja, odcinano dostęp do istotnych baz danych firmy. Setki tysięcy dolarów dostawali akademicy tworzący badania pokazujące zalety modelu biznesowego Ubera. Czasem pomocne były media, jak holenderski „De Telegraaf”, powtarzający uberowską narrację o agresywnych taksówkarzach („Jutro opublikują to na pierwszej stronie, bez odcisków naszych palców”).

Dokumenty pochodzą z lat 2013-2017. W odpowiedzi na wyciek korporacja nie zaprzecza informacjom w nich zawartym, ale twierdzi, że po zmianie prezesa w 2017 r. (wyrzuconego Kalanicka zastąpił Dara Khosrowshahi) zmieniono jej styl działania, wykluczając naganne zachowania.

Kilka miesięcy temu premierę miał film „Super Pumped: The Battle for Uber” poświęcony powstaniu Ubera. W rolę Kalanicka wcielił się hollywoodzki gwiazdor Joseph Gordon-Levitt.

 

Korzystałem z materiałów Guardiana, programu BBC Panorama oraz strony ICIJ.com

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
W „Tygodniku Powszechnym” od 2007 r. Od początku odpowiadał za profile pisma na Twitterze i Facebooku, a także za działania e-marketingowe „Tygodnika” i cyfrowe subskrypcje. Obecnie pełni funkcję Head of Digital Expansion. Pisze o tematach z zakresu… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 30/2022