Reklama

Ładowanie...

Chick Corea: brzmienie na lata

Chick Corea: brzmienie na lata

15.02.2021
Czyta się kilka minut
Był skazany na jazz od dziecka. Jego ojciec przewodził dixielandowej grupie, a w Ameryce zaczynała się właśnie moda na bebop. Jako kilkulatek Chick Corea grał już na pianinie i próbował swoich sił jako perkusista.
MACIEJ KULCZYŃSKI / PAP
J

Jego kariera rozwijała się równie błyskawicznie. Jeszcze dobrze nie przedstawił się na jazzowej scenie, a już grał u boku Milesa Davisa. Przełom lat 60. i 70. to erupcja kreatywności pianisty, który pracował przy albumach nie tylko dziś kultowych, ale też różnorodnych stylistycznie. Z tego okresu pochodzą post-bopowe „Now He Sings, Now He Sobs”, freejazzowe nagrania grupy Circle i klasyka fusion „In a Silent Way” czy „Bitches Brew” Davisa. To właśnie genialny trębacz przekonał Coreę do sięgnięcia po pianino elektryczne i tym samym zdefiniował jego brzmienie na lata. Święcąca triumfy grupa Return to Forever eksplorowała terytoria pomiędzy jazzem a prog rockiem. W postępującym uładzeniu brzmienia pianisty starzy kompani doszukiwali się wpływów bliskich mu scjentologów. Niezależnie od powodów sięgnięcia po bardziej przystępny język Corea osiągnął w nim mistrzostwo, o czym świadczą aż 23 nagrody Grammy. Zmarł w wieku 79 lat na skutek choroby nowotworowej. ©

Autor artykułu

Dziennikarz i krytyk muzyczny, współpracownik „Tygodnika Powszechnego”. Autor książki „The Dom. Nowojorska bohema na polskim Lower East Side” (2018 r.).

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]