Białoruś: post zamiast karnawału

Choć na brak cukru Białoruś narzekać nie może, początek roku dla Aleksandra Łukaszenki jest wyjątkowo gorzki. Zamiast noworocznych planów - same problemy. Przyjdzie mu uporać się z dwukrotnie większą ceną za rosyjski gaz, cłem, którym Rosja obłożyła eksportowaną na Białoruś ropę, i kolejnymi utrudnieniami w handlu, np. wstrzymaniem przez Rosjan importu białoruskiego cukru. Rosjanie dają do zrozumienia, że to dopiero początek długiej listy ekonomicznych nacisków, jakie mogą zastosować wobec bratniego kraju. Cenę za spokój dyktują wciąż tę samą: całkowita kontrola nad tranzytem surowców oraz przejęcie dochodowych przedsiębiorstw białoruskich.

08.01.2007

Czyta się kilka minut

Białoruski "cud gospodarczy" pryska. W tym roku, jeśli Białoruś nie wynegocjuje na Kremlu nowych ulg, spodziewać się musi spadku PKB. W ubiegłym tygodniu gazeta "Wieczernyj Briest" poinformowała, że pracownicy jednego z kołchozów otrzymali wypłatę w cukrze - w workach, z których zawartość jednego wynosiła niecałe 40 dolarów. Dla Białorusinów to sygnał wyraźniejszy niż słupki, tabele i komentarze niezależnych ekonomistów: nadchodzi kryzys, przed którym miał przecież bronić Baćka.

Tylko ustępstwa wobec Rosji mogą uratować władzę Łukaszenki. Dla Zachodu jest on skompromitowany, a jako partner ekonomiczny liczy się wyłącznie, jako reeksporter tanich rosyjskich surowców i ich pochodnych. Te właśnie towary przestają być tanie. W dodatku 14 stycznia odbędą się na Białorusi wybory samorządowe, których "wynik" jest jednak z góry wiadomy - cała władza w ręce łukaszystów. Unia Europejska znów więc uzna wybory za urągające demokracji, choć akurat pod tym względem Rosjanie są znacznie bardziej wyrozumiali. I to też jest argument w handlowych sporach obu krajów.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Publicysta, dziennikarz, historyk, ekspert w tematyce wschodniej, redaktor naczelny „Nowej Europy Wschodniej”. Wieloletni dziennikarz „Tygodnika”. Autor i współautor książek: „Przed Bogiem” (2005), „Białoruś - kartofle i dżinsy” (2007), „Ograbiony naród ‒… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 02/2007