Bez patosu

Męczennikiem nazywamy kogoś, kto oddał życie za wiarę, np. o. Kolbego lub ks. Popiełuszkę. Nie odnosimy jednak tego terminu do osób, które zginęły w katastrofach - napisał abp Józef Życiński w liście do wiernych.

01.05.2010

Czyta się kilka minut

List będzie czytany wiernym w niedzielę 2 maja.

Metropolita lubelski z okazji uroczystości Matki Bożej Królowej Korony Polskiej podkreślił, że kolejne święto patriotyczne stanowi dla Polaków "lekcję odpowiedzialności za historię, którą współtworzymy uczestnicząc w bólu i nadziei naszych bliskich". Abp Życiński zwrócił uwagę na tragiczną śmierć ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu 10 kwietnia pod Smoleńskiem: "Ta śmierć zobowiązuje". Zdaniem Arcybiskupa doświadczenie minionych dni uświadamia nam, że ludzie o różnych rodowodach mogą się łączyć ze względu na miłość Ojczyzny i pamięć o dramatach historii, które symbolizuje Katyń.

Podkreśla jednak stanowczo wagę słów. "Należy unikać słów stwarzających wrażenie przesady", apeluje metropolita lubelski zwracając uwagę, że "tymczasem niektórzy z naszych bliskich używają języka patosu, nazywając bliskich nam zmarłych »męczennikami«".

"W tradycji chrześcijańskiej - wyjaśnia abp Życiński - nazywamy męczennikiem kogoś, kto oddał życie za wiarę, np. o. Maksymiliana Kolbego lub ks. Jerzego Popiełuszkę. Nie odnosimy jednak tego terminu do osób, które zginęły w katastrofach. Język polski jest dostatecznie bogaty, by wyrazić nasz szacunek dla nich bez nadużywania terminów, które mają ścisły sens teologiczny. Nadużywanie niewłaściwych słów może łatwo prowadzić do zbanalizowania tragedii, gdy głęboki sens dramatu ludzkiego cierpienia zostanie przesłonięty potokiem słów".

Kolejnym wątkiem, do którego odniósł się jasno abp Życiński są pojawiające się teorie spiskowe dotyczące tragedii pod Smoleńskiem. W przeżywaniu cierpienia szukamy łatwych wyjaśnień. "Nie rańmy prywatnymi tłumaczeniami tych, którzy cierpią - wzywa więc metropolita. - Pozostawmy szczegółowe wyjaśnienia spornych kwestii kompetentnym komisjom. Umiejmy zamilknąć, gdy wymaga tego kultura płynąca z wiary religijnej".

Abp Życiński przypomina, że Jezus Chrystus nie wskazywał, kto personalnie ponosi odpowiedzialność za Jego Mękę, że Hiob nie stawiał pytania "kto jest winien?", a Prorok Izajasz w niewoli babilońskiej uznawał działanie łaski Bożej nad cierpieniem płynącym ze zniewolenia. "W tej wielkiej duchowej tradycji nie wolno nam reagować na dramat cierpienia krzykiem domysłów czy bezpodstawnych oskarżeń", stwierdza abp Życiński. Przypomina o przesłaniu Zmartwychwstałego Chrystusa i wskazuje na nadzieję, że "mimo bólu, będziemy mogli powtórzyć za Tomaszem Apostołem »Pan mój i Bóg mój« (J 20, 28)".

"Zamiast tropić podejrzanych i w ich stronę kierować nieodpowiedzialne oskarżenia, chrześcijanin winien podjąć trudne pytanie: czego Bóg oczekuje od nas w zaistniałej sytuacji?", przypomina metropolita lubelski. I dodaje: "Byłoby czymś niewłaściwym, gdybyśmy potrafili odnosić się z szacunkiem do naszych bliźnich dopiero po ich śmierci".

Abp Życiński kończąc w swoim liście wątek tragedii smoleńskiej i narodowej żałoby, formułuje zalecenie: "Umiejmy więc wyprowadzić wnioski o potrzebie kultury politycznej, w której nawet wtedy, gdy różnimy się poglądami, potrafimy wyrażać te różnice bez ośmieszania, poniżania czy prób niszczenia innych osób. (...) Niech w naszym codziennym życiu wyraża się konsekwentnie szacunek dla tych wartości, które jednoczyły wszystkich opłakiwanych zmarłych.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]