Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Papież w drugim dniu pielgrzymki do Kamerunu przemawiał do lokalnych biskupów i odbył trudne spotkanie z prezydentem kraju. Papieskiej wizycie towarzyszą wyrazy sympatii: ze strony wiernych, którzy tańczą i śpiewają na trasach przejazdu Papieża, ale także ze strony muzułmanów, którzy stanowią ponad 20 proc. społeczeństwa oraz protestantów (16 proc. - katolicy stanowią 33 proc. ludności Kamerunu).
Papieski dzień zaczął się od prywatnej Mszy św. w kaplicy nuncjatury apostolskiej w Jaunde o 8.00 rano naszego czasu. W dwie godziny później Benedykt XVI złożył kurtuazyjną wizytę u prezydenta Republiki Kamerunu w Pałacu Jedności. Korespondent Catholic News Service John Thavis zwraca uwagę, że prezydent Paul Biya, który sprawuje władzę od 1982 r. a ostatnio przy krytyce liderów lokalnego Kościoła wprowadził do konstytucji zmianę pozwalającą mu na staranie się w 2011 r. o kolejną 7-letnią kadencję - z pewnością nie był łatwym rozmówcą.
A jednym z tematów, zdaniem kard. Christiana Wiyghan Tumi z Douala, mogły być po dziś dzień niewyjaśnione, a mające miejsce od 1980 r. ataki na ludzi Kościoła. W rozmowie z lokalną radiostacją kard. Tumi powiedział, że choć Kościół zwrócił się z oficjalna prośbą o podanie szczegółów ostatniego z morderstw, które zostało dokonane 24 grudnia ub.r. na księdzu Francois Xavier Mekong pobitym w swoim domu w Kamerunie na śmierć, nie dostał odpowiedzi. Zapewne, zastanawiał się kardynał, takie postępowanie rządu stanowiło także treść rozmów Papieża z prezydentem.
Natomiast o godzinie 11.15 w kościele Chrystusa Króla w dzielnicy stolicy Tsinga Papież spotkał się z 31. biskupami lokalnego Kościoła; powitał go przewodniczący episkopatu kameruńskiego, abp Simon-Victor Tonyé Bakot, metropolita Jaunde.
W przemówieniu Papieża ( przeczytaj komentarz Macieja Müllera o tym przemówieniu ) znów wyraźnie - tak jak podczas wczorajszego powitania z Kameruńczykami - wybrzmiało przekonanie o kluczowej roli nadziei w życiu tamtejszego Kościoła.
Głoszenie Ewangelii przez Kościół "pozostaje priorytetem, wiele jest bowiem jeszcze osób oczekujących na orędzie nadziei, pozwalające im »by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych«" - powiedział Benedykt XVI. Zaznaczył, że warunkiem dobrze rozumianej ewangelizacji jest w Kamerunie głęboka komunia pasterzy lokalnego Kościoła, których Papież zachęcał do współpracy między sobą i prac nad lepszym strategicznie rozmieszczeniem kapłanów na terytorium kraju. Biskupów zaś wezwał do troski nad kapłanami i ich trwaniu w powołaniach. Przypomniał, że nie może być rozdźwięku między tym, czego uczą kapłani i biskupi, a tym jak żyją.
Papież wyraził zadowolenie z dużej liczby kandydatów do kapłaństwa. Podkreślił rolę katechistów w głoszeniu Ewangelii i zaapelował o zapewnienie im odpowiedniej formacji duchowej i doktrynalnej. Wezwał do obrony wartości rodziny afrykańskiej: "Rozwijając duszpasterstwo rodzin pragniecie upowszechnić lepsze zrozumienie natury, godności i roli małżeństwa, zakładającego związek stabilny i nierozdzielny" - stwierdził Benedykt XVI.
Papież poruszył też kwestię liturgii mówiąc, że radość jej sprawowania nie może przeszkadzać w dialogu i komunii z Bogiem. Podkreślił też znaczenie stowarzyszeń kobiecych, ukazujących godność i powołanie kobiet w Kościele i społeczeństwie. Zachęcił biskupów do zaoferowania świeckim formacji pozwalającej na wejście w życie polityczne, kulturalne i gospodarcze Kamerunu. Zwrócił też uwagę na los ubogich.
W drugim dniu pielgrzymki Benedykt XVI otrzymuje wyrazy sympatii. Agencja Zenit przedstawia naczelnego imama Jaunde, Ibrahima Moussa, który stwierdza: "Prorok Mahomet poleca nam w Koranie bycie życzliwymi dla przybyszów, ponieważ zazwyczaj przybywają oni z pokojem. Tak więc ta wizyta Papieża jest dla nas błogosławieństwem" - stwierdził imam. Muzułmanów wezwał do zjednoczenia się w przyjaznym powitaniu Benedykta XVI, którego określił mianem "wielkiego człowieka". Zapowiedział też modlitwy muzułmańskiej wspólnoty za pomyślny przebieg wizyty.
Również lokalna społeczność protestancka serdecznie powitała Papieża w Kamerunie, mówiąc, że tak wielkie wydarzenie nie może pozostawić obojętnym żadnego chrześcijanina.
Benedykt XVI o 16.45 odprawi nieszpory z biskupami, księżmi, diakonami, osobami zakonnymi, przedstawicielami ruchów kościelnych oraz innych wyznań chrześcijańskich w bazylice Maryi Królowej Apostołów w dzielnicy Mvolyé. Wtedy też Papież wygłosi homilię, co stanowi ostatni oficjalny punkt środowego programu.
Kolejne relacje i komentarze już wkrótce w naszym serwisie.