Imam: "Ta pielgrzymka to znak pokoju"

W drugim dniu pielgrzymki Benedykt XVI otrzymuje wyrazy sympatii - nie tylko od ludności, także od muzułmańskich duchownych. W przemówieniu przed kameruńskim episkopatem mówił o kluczowej roli nadziei w życiu tamtejszego Kościoła. Spotkał się też z prezydentem Republiki Kamerunu, krytykowanym przez kameruńskich biskupów.

18.03.2009

Czyta się kilka minut

Benedykt XVI  i prezydent Kamerunu Paul Biya. Lotnisko w Jaunde, 17 marca 2009 r. /fot. KNA-Bild /
Benedykt XVI i prezydent Kamerunu Paul Biya. Lotnisko w Jaunde, 17 marca 2009 r. /fot. KNA-Bild /

Papież w drugim dniu pielgrzymki do Kamerunu przemawiał do lokalnych biskupów i odbył trudne spotkanie z prezydentem kraju. Papieskiej wizycie towarzyszą wyrazy sympatii: ze strony wiernych, którzy tańczą i śpiewają na trasach przejazdu Papieża, ale także ze strony muzułmanów, którzy stanowią ponad 20 proc. społeczeństwa oraz protestantów (16 proc. - katolicy stanowią 33 proc. ludności Kamerunu).

Papieski dzień zaczął się od prywatnej Mszy św. w kaplicy nuncjatury apostolskiej w Jaunde o 8.00 rano naszego czasu. W dwie godziny później Benedykt XVI złożył kurtuazyjną wizytę u prezydenta Republiki Kamerunu w Pałacu Jedności. Korespondent Catholic News Service John Thavis zwraca uwagę, że prezydent Paul Biya, który sprawuje władzę od 1982 r. a ostatnio przy krytyce liderów lokalnego Kościoła wprowadził do konstytucji zmianę pozwalającą mu na staranie się w 2011 r. o kolejną 7-letnią kadencję - z pewnością nie był łatwym rozmówcą.

A jednym z tematów, zdaniem kard. Christiana Wiyghan Tumi z Douala, mogły być po dziś dzień niewyjaśnione, a mające miejsce od 1980 r. ataki na ludzi Kościoła. W rozmowie z lokalną radiostacją kard. Tumi powiedział, że choć Kościół zwrócił się z oficjalna prośbą o podanie szczegółów ostatniego z morderstw, które zostało dokonane 24 grudnia ub.r. na księdzu Francois Xavier Mekong pobitym w swoim domu w Kamerunie na śmierć, nie dostał odpowiedzi. Zapewne, zastanawiał się kardynał, takie postępowanie rządu stanowiło także treść rozmów Papieża z prezydentem.

Natomiast o godzinie 11.15 w kościele Chrystusa Króla w dzielnicy stolicy Tsinga Papież spotkał się z 31. biskupami lokalnego Kościoła; powitał go przewodniczący episkopatu kameruńskiego, abp Simon-Victor Tonyé Bakot, metropolita Jaunde.

W przemówieniu Papieża ( przeczytaj komentarz Macieja Müllera o tym przemówieniu ) znów wyraźnie - tak jak podczas wczorajszego powitania z Kameruńczykami - wybrzmiało przekonanie o kluczowej roli nadziei w życiu tamtejszego Kościoła.

Głoszenie Ewangelii przez Kościół "pozostaje priorytetem, wiele jest bowiem jeszcze osób oczekujących na orędzie nadziei, pozwalające im »by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych«" - powiedział Benedykt XVI. Zaznaczył, że warunkiem dobrze rozumianej ewangelizacji jest w Kamerunie głęboka komunia pasterzy lokalnego Kościoła, których Papież zachęcał do współpracy między sobą i prac nad lepszym strategicznie rozmieszczeniem kapłanów na terytorium kraju. Biskupów zaś wezwał do troski nad kapłanami i ich trwaniu w powołaniach. Przypomniał, że nie może być rozdźwięku między tym, czego uczą kapłani i biskupi, a tym jak żyją.

Papież wyraził zadowolenie z dużej liczby kandydatów do kapłaństwa. Podkreślił rolę katechistów w głoszeniu Ewangelii i zaapelował o zapewnienie im odpowiedniej formacji duchowej i doktrynalnej. Wezwał do obrony wartości rodziny afrykańskiej: "Rozwijając duszpasterstwo rodzin pragniecie upowszechnić lepsze zrozumienie natury, godności i roli małżeństwa, zakładającego związek stabilny i nierozdzielny" - stwierdził Benedykt XVI.

Papież poruszył też kwestię liturgii mówiąc, że radość jej sprawowania nie może przeszkadzać w dialogu i komunii z Bogiem. Podkreślił też znaczenie stowarzyszeń kobiecych, ukazujących godność i powołanie kobiet w Kościele i społeczeństwie. Zachęcił biskupów do zaoferowania świeckim formacji pozwalającej na wejście w życie polityczne, kulturalne i gospodarcze Kamerunu. Zwrócił też uwagę na los ubogich.

W drugim dniu pielgrzymki Benedykt XVI otrzymuje wyrazy sympatii. Agencja Zenit przedstawia naczelnego imama Jaunde, Ibrahima Moussa, który stwierdza: "Prorok Mahomet poleca nam w Koranie bycie życzliwymi dla przybyszów, ponieważ zazwyczaj przybywają oni z pokojem. Tak więc ta wizyta Papieża jest dla nas błogosławieństwem" - stwierdził imam. Muzułmanów wezwał do zjednoczenia się w przyjaznym powitaniu Benedykta XVI, którego określił mianem "wielkiego człowieka". Zapowiedział też modlitwy muzułmańskiej wspólnoty za pomyślny przebieg wizyty.

Również lokalna społeczność protestancka serdecznie powitała Papieża w Kamerunie, mówiąc, że tak wielkie wydarzenie nie może pozostawić obojętnym żadnego chrześcijanina.

Benedykt XVI o 16.45 odprawi nieszpory z biskupami, księżmi, diakonami, osobami zakonnymi, przedstawicielami ruchów kościelnych oraz innych wyznań chrześcijańskich w bazylice Maryi Królowej Apostołów w dzielnicy Mvolyé. Wtedy też Papież wygłosi homilię, co stanowi ostatni oficjalny punkt środowego programu.

Kolejne relacje i komentarze już wkrótce w naszym serwisie.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]