Reklama

Ładowanie...

Bałkańska porażka Unii Europejskiej

Bałkańska porażka Unii Europejskiej

21.10.2019
Czyta się kilka minut
P

Przywódcy unijni nie wyrazili w minionym tygodniu zgody na otwarcie negocjacji akcesyjnych z Albanią i Macedonią Północną, choć formalnie państwa te wypełniły stawiane im warunki, przede wszystkim dotyczące reformy wymiaru sprawiedliwości. Decyzję Unii zablokował jednak francuski prezydent, który uważa, że wszelkie rozmowy o rozszerzeniu Unii są możliwe dopiero po przezwyciężeniu kryzysu wewnętrznego we Wspólnocie.

Bez wątpienia spowoduje to ogromne rozgoryczenie wśród bałkańskich społeczeństw. Szczególnie dotyczy to Macedończyków, którzy w imię idei zbliżenia z Unią zgodzili się na historyczny kompromis w sporze z Grecją o nazwę swojego państwa. Macedoński premier stara się teraz dokonać „ucieczki do przodu” i zapowiada przyśpieszone wybory parlamentarne na wiosnę. Zoran Zaew, który postawił wszystko na europejską kartę, liczy zapewne, że wyborcy uznają to za uczciwe podejście i pozwolą mu kontynuować rządy. Jest jednak wysoce prawdopodobne, że brak konkretnej unijnej oferty dla Bałkanów osłabi siły proeuropejskie w regionie i wzmocni pozycję ugrupowań, które szukają sojuszników w Rosji i Turcji. Długofalowo zmniejszy to wiarygodność i możliwości oddziaływania Unii w swoim sąsiedztwie.

Wizja odbudowy granicy między Irlandią a Irlandią Północną spowodowała, że wróciło widmo tamtejszego konfliktu, i przypomniała Europejczykom, jak ważną rolę odgrywa Unia w zapobieganiu wojnom w Europie. Szkoda, że Emmanuel Macron nie myśli o tym w kontekście regionu, który dwie dekady temu zatrważał brutalnością konfliktów etnicznych. ©

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]