Ładowanie...
Arcybiskup i Słupy Herkulesa

To było dawno. W poprzedniej epoce, gdy wyjazd za granicę był jak lot w kosmos. Wybraliśmy się z Castel Gandolfo na cały dzień do Rzymu, żeby zaliczyć trochę zabytków. Józek był wtedy pierwszy raz w Wiecznym Mieście. Realny socjalizm rządził jedną czwartą świata, a ja miewałem okropne migreny. Rozpoczęło się lekkim uciskiem w skroni, ból narastał, nudności sygnalizowały, że będzie to jedna z moich trzydniówek. Koło południa - z nieba lał się żar - stwierdziłem, że już nie mogę, że muszę się położyć. Musiałem wyglądać okropnie, bo Józek nie protestował, zapytał tylko:
- A gdzie my jesteśmy?
- W okolicy fontanny di Trevi.
Pomyślał chwilę.
- Tu gdzieś blisko musi być Collegio Americano. Tam w kuchni pracują polskie siostry. Znam je z parafii, na której byłem wikarym. A teraz robią świetne lody.
...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]