Abp Grzegorz Ryś: Podwyższenie Krzyża

Wiemy dobrze, że Jezus nie nakłada na nas nigdy ciężarów, których najpierw sam nie nosi. Pojawia się więc pytanie o Jego krzyż codzienny (byśmy nie redukowali Jego krzyża do jednorazowego heroizmu z Wielkiego Piątku). Co to było? Nazaret?

19.09.2022

Czyta się kilka minut

Fot. Grażyna Makara /
Fot. Grażyna Makara /

„Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech mnie naśladuje” (Łk 9, 23). Wszyscy synoptycy odnotowali to wypowiedziane w Cezarei Filipowej wezwanie Jezusa do podwyższenia swojego krzyża, ale tylko Łukasz zapisał, że chodzi o podwyższenie swojego krzyża codziennie.

Wiemy dobrze, że Jezus nie nakłada na nas nigdy ciężarów, których najpierw sam nie nosi. Pojawia się więc pytanie o Jego krzyż codzienny (byśmy nie redukowali Jego krzyża do jednorazowego heroizmu z Wielkiego Piątku). Co to było? Nazaret? Trzydzieści lat życia ukrytego, ubogiego, na „ostatnim miejscu”, w osadzie, z której „nie pochozi nic dobrego”? A może Kafarnaum? Bezdomność? Mieszkanie u ucznia (u Szymona Piotra), bez własnego miejsca? Bez rodziny? A może bardziej trudy misji? Wędrówka? Dni wypełnione pracą? Bez wypoczynku? Nie. Przecież wszystko to sam wybrał. W wolności. Jaki więc był codzienny Krzyż Pana?

Od czterdziestu lat (od czasów seminaryjnych) myślę, że objaśnia go werset Psalmu: „(Niech będzie błogosławiony) Bóg, który nas dźwiga co dzień – zbawienie nasze” (Ps 68, 19). To ja; to my jesteśmy codziennym krzyżem Boga – ci, których kocha (i dla których przyjął ubóstwo Nazaretu, bezdomność Kafarnaum, pracę bez wytchnienia i śmierć na szubienicy). Takimi się Mu nieraz okazujemy.

Piotr okazał Mu się krzyżem, gdy się Go trzykrotnie wyparł, albo gdy Go napominał, nic nie rozumiejąc; Jan i Jakub – gdy pchali się na pierwsze miejsca, albo gdy chcieli spalić samarytańską wioskę; Judasz – nie tylko gdy Go zdradził, ale także wcześniej, gdy Go okradał – mając zlecony trzos; ukochana rodzina – gdy przyszła Go powstrzymać, myśląc, że stracił rozum; Jego ziomkowie z Nazaretu – gdy pierwszego dnia Jego publicznej działalności chcieli Go zabić.

Ostatecznie tym, co nas boli, zawsze są ludzie: nie choroba, lecz ludzie, którzy nas w niej zostawili samotnymi; nie praca, tylko ci, którzy pracę traktują jak pole bitwy, marnują nasz wysiłek, lekceważą go itd.; nie brak domu, tylko brak osób, które go tworzyły... Krzyżem są kochani przez nas ludzie, którzy naraz pokazują się nam jako krzyż. By z nimi dalej być, musimy się zaprzeć samych siebie.

Jezus wzywa do wywyższenia tego Krzyża. Dlaczego? Gdy się nam objawiają jako krzyż, natychmiast patrzymy na nich „z góry”. Z wysokości swojej krzywdy odnosimy do nich osąd, potępienie, pretensję. Kochamy ich, ale nas zawiedli: mniej – bardziej; w rzeczach poważnych, mniej poważnych; po raz pierwszy, siódmy, siedemdziesiąty siódmy; ze świadomością, bez świadomości, w najlepszych intencjach. Jezus mówi, że potrzebujemy postawić ich wyżej od siebie – ponad swój ból, racje, zdanie. Zaowocuje to w nas przebaczeniem, cierpliwością, zrozumieniem. Przemieni kryzys w szansę wzmocnienia więzi.©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Kardynał, arcybiskup metropolita łódzki, wcześniej biskup pomocniczy krakowski, autor rubryki „Okruchy Słowa”, stały współpracownik „Tygodnika Powszechnego”. Doktor habilitowany nauk humanistycznych, specjalizuje się w historii Kościoła. W latach 2007-11… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 39/2022

W druku ukazał się pod tytułem: Podwyższenie Krzyża