Zimne bagienko

Politycy - "dawcy przecieków" - wpadli we własne sidła. Każdy chciał sprzedać jakieś intymne informacje dziennikarzom, chcąc skompromitować swoich przeciwników. Zbierając takie sygnały z obu stron, dziennikarzom udało się stworzyć wielowymiarowy obraz tego, co się dzieje na szczytach władzy. Każda ze stron sporu patrzy jakby jednym okiem. Głębia, jaka powstaje po nałożeniu na siebie tych obrazów, jest deprymująca. Czy jest to obraz prawdziwy? Niełatwo odpowiedzieć na to pytanie. Zainteresowani politycy robią na razie wszystko, by go potwierdzić. Znów - niespecjalnie zgodnie ze swoimi intencjami. Każda ze stron raz jeszcze powtarza to, co sama chciała przekazać, starając się tylko zdyskredytować to, co mówią przeciwnicy. Suma takich przekazów daje znów ten sam obraz. Jak Kargul i Pawlak starają się zrobić sobie na złość, niszcząc w efekcie własne garnki i pranie.

22.07.2008

Czyta się kilka minut

Spór pomiędzy PO i PiS raz za razem ewidentnie się przegrzewa. Każda ze stron przedstawia rządy drugiej jako koniec świata, usprawiedliwiając sięganie po każdy z dostępnych środków, byle tylko osłabić przeciwnika. Wynika to chyba z poczucia własnej słabości. PiS boi się, że chwila demobilizacji może spowodować katastrofę na miarę AWS. PO wie, że swą dzisiejszą pozycję zawdzięcza splotowi okoliczności, które już się pewnie nie powtórzą. Takie napięcie jest, jak widać, fatalnym doradcą. Nikt z nas, polityków nie wyłączając, nie jest doskonały. Lecz, jak widać, nadmiar napięcia nie wydobywa z ludzi tego, co w nich najlepsze, lecz to, co dobrze byłoby trzymać na wodzy. Czas ochłonąć. Może wzajemne wciągnięcie się w bagienko da przynajmniej ten efekt?

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Socjolog, publicysta, komentator polityczny, bloger („Zygzaki władzy”). Stały współpracownik „Tygodnika Powszechnego”. Pracuje na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Specjalizuje się w zakresie socjologii polityki,… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 30/2008