Zakładnicy nędzarzy

11.05.2003

Czyta się kilka minut

W listopadzie 2002 r. zmieniono podział administracyjny Warszawy, likwidując gminy, które do tej pory wspierały finansowo działalność na rzecz ludzi bezdomnych. Do tego w planach budżetu na rok 2003 poprzednie władze nie uwzględniły pieniędzy dla organizacji pozarządowych pomagających bezdomnym, choć prowadzą one wszystkie placówki dla tych osób. Dotacje, jakie otrzymywała Wspólnota „Chleb Życia” na trzy warszawskie domy, stanowiły 30 proc. kosztów ich utrzymania. Od listopada walczyliśmy o pieniądze. Otrzymaliśmy je w końcu lutego i to dużo mniej niż w roku ubiegłym, na pierwsze cztery miesiące. W takich sytuacjach jesteśmy bezradni.

My nie możemy zamknąć schronisk i wyrzucić ludzi na bruk. Nie możemy też kierować bezdomnych do placówek miejskich, ponieważ takich po prostu nie ma. Jesteśmy zakładnikami nędzarzy, dlatego nasza bezradność i gniew narasta. Beztroska i bezkarność ludzi, których zadaniem jest służba społeczna dla dobra ogółu, jest z roku na rok większa. Organizacje pozarządowe wykonują zadania należące do państwa lub samorządu dużo taniej, a traktowane są jak natrętni żebracy w kolejce do społecznej kasy. Ile wysiłku, czasu i pieniędzy kosztowało nas wywalczenie należnych biedakom pieniędzy! (telefony, podróże). W Warszawie latami organizacje wypracowywały razem z poprzednimi władzami system pomocy bezdomnym (Wspólnota pracowała nad tym 12 lat). Dzięki temu nie ma już matek z dziećmi na ulicy, chorzy są leczeni, ludzie dostają nie tylko jedzenie i dach nad głową, ale także pomoc specjalistów w załatwianiu spraw. Wielu może wrócić do społeczeństwa. Tensystem jest obecnie zagrożony. Stawia to przed nami pytanie o sens współpracy z władzami oraz głębsze pytanie o miejsce ubogich w społeczeństwie i nasz do nich stosunek.

S. MAŁGORZATA CHMIELEWSKA przełożona Wspólnoty „Chleb Życia”

PS. W pierwszym kwartale 2003 r. przyjęliśmy do domów Wspólnoty 332 osoby bezdomne, w tym 76 dzieci, choć jest u nas tylko 240 miejsc. Poprzez fundusz stypendialny przekazaliśmy młodzieży szkolnej 68155 złotych. Wszystkim, którzy chcieliby nam pomóc, poda-jemy numer konta Wspólnoty:

Bank Spółdzielczy w Raszynie

80040002-1270-27006-11-1.

List został przedrukowany za biuletynem Wspólnoty „Chleb Życia” z kwietnia 2003 r.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 19/2003