Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Chcę z serca podziękować za cykl tekstów poruszających sprawę egzorcyzmów, zagrożeń duchowych itd. Od lat pracujemy wraz z żoną jako psychoterapeuci i mieliśmy już wiele przypadków osób, które pierwotnie były „opętane” lub „zniewolone” (co było potwierdzane przez egzorcystów), a nasza diagnoza była zupełnie inna. Proste działania terapeutyczne wystarczały, by przywrócić równowagę psychiczną osobom, które uległy fałszywemu przekonaniu o działaniu duchowym. Przez długi czas, jako psychoterapeuci chrześcijańscy, mieliśmy wrażenie osamotnienia w myśleniu. Widzieliśmy i widzimy nadal w niektórych środowiskach „zagrożeniowych” błędy teologiczne, które owocują myśleniem magicznym w chrześcijańskim opakowaniu. Dużo można by pisać... Ulga, że nie tylko my widzimy zagrożenie w „zagrożeniach”.
Rozmowę z Marcinem Gajdą publikujemy w dziale "Wiara".