Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Zadanie - jak zawsze w takich syntetycznych wypadkach - niezwykle karkołomne, zrealizowane zostało znakomicie. Trudno w tak ogromnym skrócie oddać część choćby zalet (a także wypomnieć nieliczne wady) tego wydawnictwa. Wspomnę zatem o kilku spośród wielu niewątpliwych pożytków.
Po pierwsze, podręcznik wraz z antologią pokazują, że można pogodzić sprzeczne tendencje, zazwyczaj rozsadzające tego typu projekty. Z jednej strony bowiem mamy do czynienia z rzetelnym przeglądem i wnikliwym omówieniem (wraz z pieczołowicie wierną chronologią przemian refleksji literaturoznawczej, skrupulatną bibliografią, a nawet rozrysowaną mapą dwudziestowiecznych orientacji badawczych) w zasadzie wszystkich najważniejszych szkół teoretycznych (od psychoanalizy do postkolonializmu). Z drugiej - autorzy nie obawiają się artykułować własnego stanowiska, nie udają, że rozprawiają o metodach badań z neutralnego punktu widzenia. Widać wyraźnie, które ze stanowisk są nieco bardziej uprzywilejowane (jak pragmatyzm i badania kulturowe, których duch unosi się nad całością), czy nieobecne (jak marksizm czy kognitywizm). Wszystkie jednak wybory są przez autorów uzasadnione i wytłumaczone.
Po drugie, niezwykle istotne jest założenie zawarte w tytule. Nie chodzi o jedną historię jednej teorii literatury, lecz o przystępną (ale nie banalizującą) narrację o rozmaitych filozofiach literatury, o propozycję różnorodnych dyskursów, za pomocą których oplatano dzieła i teksty, o przedstawienie rozmaitych technik, dzięki którym można wyświetlić literacki przedmiot badania i doświadczenia.
Po trzecie, dzięki takiemu podejściu nieuchronnie pojawiające się pytanie o miejsce, sens i zastosowanie teorii do lektury konkretnego tekstu zostaje oddelegowane w bezpieczną odległość humanistycznego banału. W proponowanym przez duet Burzyńska-Markowski znaczeniu teoria staje się sposobem rygorystycznego uzasadniania naszych czytelniczych przyzwyczajeń, pozwala przyglądać się użytkom, które czynimy z tekstów w praktyce interpretacyjnej, wreszcie: umożliwia podtrzymywanie napięcia lektury, pewnej energii czytania, która skutecznie blokuje naiwne bądź jednokrotne traktowanie tekstów.
Z takiej perspektywy wynikają dwie kolejne korzyści. Czytanie wzięte pod lupę teorii nigdy nie jest czynnością bezsensowną, ale także nigdy nie będzie działaniem niewinnym. Drugi wniosek jest taki, że założenia, praktyka i losy poszczególnych literaturoznawczych pomysłów stanowią odmienne filozofie, wyraz przeświadczeń uczonych nie tylko o naturze procesu interpretacji i właściwościach dzieła literackiego, lecz dużo szerzej rozumianych przekonań dotyczących charakteru naszych władz poznawczych, statusu rzeczywistości, pojęcia racjonalności, sposobów rozumienia nie tylko tekstu, ale także świata, funkcjonowania w przestrzeni społecznej. W ten sposób badanie literatury staje się zajęciem współbieżnym z pozostałymi dziedzinami nauk humanistycznych i wpisuje się w model poetyki kultury.
Po czwarte (last but not least) obydwie książki spełniają swoją zasadniczą funkcję podręcznikową, będąc poglądowym i klarownym wykładem niełatwej przecież materii. Obydwie także są znakomicie opracowane pod względem edytorskim.
Anna Burzyńska, Michał Paweł Markowski, "Teorie literatury XX wieku. Podręcznik"; "Teorie literatury XX wieku". Antologia pod redakcją Anny Burzyńskiej i Michała Pawła Markowskiego, Kraków 2006, Wydawnictwo Znak.