Ładowanie...
W krainie ludożerców

ARTUR SPORNIAK: - Lektura wydanych przez WAM dokumentów soborów pierwszych XV wieków przypomina chwilami czytanie starych rodzinnych listów, z których dowiadujemy się, że najbliżsi nam ludzie, pozornie pobożni, byli w rzeczywistości chciwcami, donosicielami i dzieciobójcami. Gdyby do Ojca przyszedł ktoś z takim brzemieniem, jak Ojciec próbowałby go wspierać?
O. HENRYK PIETRAS: - Nie ma się czemu dziwić. Jeśli rodzice żyli w krainie ludożerców, byli ludożercami; w krainie dzieciobójców byli dzieciobójcami; w krainie łamaczy nóg lewych łamali nogi lewe.
- Tyle że te krainy nazywały się "christianitas" i głoszono w nich Ewangelię.
- Ale taka była ówczesna Europa. Nic na to nie poradzimy.
- Więc co możemy poradzić zszokowanemu potomkowi "ludożerców"?
- By nie oceniał, tylko starał się zrozumieć swych...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet KFF VOD 10
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet KFF VOD 10
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]