Ładowanie...
Urwipał idzie!
... czasem kazania, romansu bądź kryminału.
Wszystkie te sposoby wyrazu obumarły na naszych oczach. Została baśń. I bajka. Tak, to straszne.
Utarło się, że bajkopisarze kierują swoją twórczość raczej ku dzieciom, ale teraz jest nieco inaczej. Bardzo niewielu twórców bajek pisze dla dzieci, ogromna większość zwraca się tak naprawdę do dorosłych. Prawdopodobnie dlatego – to wiemy od badaczy – że ludzkość ulega postępującemu uwiądowi, sylabizuje rozumiejąc coraz mniej, gorszy ją coraz więcej, i robi się coraz bardziej strachliwa. Dlatego nie mrożący kryminał czy wyuzdany a skomplikowany romans, lecz baśń jest jej potrzebna. W wersji klasycznej, gdzie mimo czającego się zła, dobro znajdujemy w morale. Morał jest bowiem najbardziej i najpowszechniej zrozumiałym dziś elementem ze wszystkich możliwych zabiegów narracyjnych w literaturze świata tego.
Byłoby to wszystko...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]