Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Narodziła się nam gwiazda brazylijskiego formatu. 47 milionów odsłon filmu w internecie budzi wrażenie i podziw. Podobno nawet Anglicy zazdroszczą nam performera Wardęgi, który dla śmiechu przebrał swojego pieska za wielkiego pająka i wypuszczał go w nocy, żeby sfilmować reakcje przypadkowych (nie byli podstawieni: autor zapewnia, że nie sięga po takie metody) przechodniów. Obywatele reagowali jak należy, to znaczy przerażeniem. Kiedy na twoich oczach materializuje się scena z horroru klasy c, niekoniecznie musi być to zabawne.
Zjawisko jest szersze: w sieci furorę robią rzeczy równie dowcipne, a przoduje w nich brazylijska stacja SBT. Na jednym kamera podgląda windę, w której następuje awaria oświetlenia. W tym czasie ze specjalnej skrytki wychodzi dziewczynka upozowana na upiora. Światło zapala się i... radości mamy po pachy. Na innym zza plakatu wynurza się laleczka Chucky i z nożem goni dzieci.
Performer Wardęga, zanim zrobił światową karierę, zasłynął w naszym smutnym kraju filmem, w którym, przebrany za Gandalfa, zatrzymywał rozpędzony tramwaj. Świetnie się to ogląda, choć wystarczy odrobina zdrowego rozsądku, żeby uśmiech zgasł. Może się bowiem kiedyś okazać, że dowcip naszego nowego towaru eksportowego okaże się śmiertelnie zabawny.