Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Reklamodawcę, firmę Waterius, zobowiązano do zapłaty 60 tys. zł na cele społeczne i wydanie oświadczenia z przeprosinami. Wcześniej Komisja Etyki Reklamy uznała reklamę za niezgodną z obowiązującym kodeksem.
Firmę pozwało Stowarzyszenie Twoja Sprawa działające na rzecz m.in. wyeliminowania z przestrzeni publicznej przejawów seksualizacji.
Wyrok nie zaskakuje. Ale otwiera drogę do kolejnych interwencji. Tym bardziej że w ostatnich latach reklamodawcy nie wahali się umieszczać nagich kobiet za 17-calowymi monitorami (z hasłem „Nasze siedemnastki sprzedają się tanio”) albo nagich i półnagich przy okazji reklamy wielu innych produktów: od gładzi („Weź mnie gładź”) po kursy prawa jazdy („Pozwolimy ci szybko skończyć”), oferty drukarni („Zrobimy ci dobrze… i tanio”) czy sklepu z panelami („Leżę idealnie”). ©℗