Ładowanie...
to jest życiorys!
to jest życiorys!
...miał niewyobrażalną wręcz biografię, porównywalną bogactwem tylko z duchowymi i moralnymi walorami, które sobą reprezentował. Najpierw pacyfista-tołstojowiec, dezerter, później więzień Starobielska, malarz kolorysta, wysłannik gen. Andersa poszukujący zaginionych w Rosji polskich żołnierzy, szef Wydziału Propagandy i Kultury polskiej armii, współzałożyciel paryskiej „Kultury”, uczestnik największych batalii i militarnych, i artystycznych, które tak silnie naznaczyły XX wiek. Zdumiewający przykład światowca skoligaconego lub zaprzyjaźnionego z największymi postaciami ówczesnej Europy i Rosji, a jednocześnie oddanego Polsce patrioty. Opowiadał, że spadło to na niego nagle, w wieku 23 lat – w poczekalni u dentysty leżała „Legenda Młodej Polski” Stanisława Brzozowskiego: „nagle poczułem, że jestem Polakiem, do szpiku kości się poczułem Polakiem. Dlaczego? Właśnie w tym urąganiu Polsce. Bo właśnie korciło w Polsce to, że mogę krytykować wszystko, będąc przecież Polakiem”. Jednak mistrzem w urąganiu nigdy nie był – przeciwnie. Ze wspomnień, zapisów w „Dzienniku” wyłania się obraz czujnego obserwatora świata, próbującego na swój jedyny, niepowtarzalny sposób zrozumieć jego sprzeczności i sprostać zobowiązaniu, którym jest życie. W dwudziestolecie śmierci przypominamy Jego sylwetkę.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]