Święty Mikołaj ma 10 lat

To nieprawda, że nie ma już nic do zrobienia" - pod takim hasłem powstała pierwsza kampania społeczna, której celem była pomoc Warszawskiemu Hospicjum dla Dzieci. Przygotowali ją z grupą przyjaciół Joanna Paciorek i Dariusz Karłowicz.

25.11.2008

Czyta się kilka minut

Od tego czasu Fundacja Świętego Mikołaja zrealizowała 26 ogólnopolskich kampanii, opracowała kilka raportów z badań o sytuacji samotnych matek, dzieci z rodzinnych domów dziecka czy matek w pracy. Rozwiesiła w całym kraju kilkanaście tysięcy wielkoformatowych plakatów, wyemitowała kilka tysięcy spotów radiowych i telewizyjnych, które zachęcały do przekazywania pieniędzy na cele charytatywne. Wolontariusze spod znaku świętego biskupa z Azji Mniejszej zebrali ponad 27 mln zł. Ilu osobom pomogli, nie sposób obliczyć.

Nie liczby są zresztą najważniejsze. Współtwórcy Fundacji Świętego Mikołaja, w myśl słów Jana Pawła II, chcieli się stać "świadkami wyobraźni miłosierdzia" - a więc "miłości obdarzonej zdolnością widzenia i rozumienia ludzi skrzywdzonych, ludzi w potrzebie". A że od ich pierwszej kampanii minęło 10 lat, postanowili podziękować tym, którzy im przez ten czas pomagali. W środę, 19 listopada, podczas kameralnej gali w siedzibie Programu 3 Polskiego Radia spotkali się szefowie Fundacji, wolontariusze, darczyńcy, współpracownicy, media, przyjaciele. Adam Nowak, lider zespołu Raz, Dwa, Trzy, nim zaśpiewał przebój "I tak warto żyć...", powiedział: "Żyjemy w paradoksalnych czasach, w których muszą powstawać stowarzyszenia pomagające innym, żeby robić to, co każdy robić powinien".

Kilkudziesięciu osobom, firmom i instytucjom Joanna Paciorek i Dariusz Karłowicz wręczyli jako podziękowanie Złote Kule Świętego Mikołaja. W tym gronie znalazł się "Tygodnik Powszechny". Ale to raczej my powinniśmy podziękować wolontariuszom od Mikołaja za zaproszenie nas do zrobienia czegoś dobrego - bo to prawda: zawsze jest coś do zrobienia.

Jak włączyć się w pomoc FŚM: www.mikolaj.org.pl

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 48/2008