Święty Mikołaj jedzie na groby

Nieuchronnie padają kolejne granice absurdu. Poddają się temu procesowi przy wtórze dzwoneczków, czyli dżinglbels. Santaklaus i jego bestiarium, z rzutkim reniferem Rudolfem na czele, przeprowadzają blitzkrieg bez precedensu w dziejach strategii. X-mass!

02.01.2008

Czyta się kilka minut

Jeszcze zaledwie kilkanaście miesięcy temu wydawało się, że mamy w Polsce Rubikon. Niby jeszcze płomyk znicza Wszystkich Świętych odstraszał christmasową ferajnę amerykańsko--turbokapitalistycznej proweniencji "Podaruj-sobie-prezenta!". Pierwszy listopada zdawał się datą, przed którą tak zwany Święty Zaanektowany - Mikołaj Marketingu (Santaklaus) jeszcze nie szczerzył kłów na nasze portfele. Owszem, ostrzył, ale nie wyszczerzał.

A teraz, niestety, szczerzy. Z każdej butelki przesłodzonej wody zza oceanu, z prapolskich przepysznych pierniczków nawet, z produktów i cityboardów, z towarów i citylightów, z telewizorów oraz radiów - szczerzy i narzuca do pęczniejącego koszyka w opętańczym rytmie pokupnych dżinglbels, konsumpcję wszelkiej maści namaszczając.

Pierwsze oznaki trądu w tym roku stwierdziłem... szesnastego października! Na pierniczkach. Czerwona czapa na opakowaniu, pod czapą jowialna gęba Mikołaja Marketingu (tej żywej reklamy hedonizmu), wszystko to na tle, rzecz jasna, okolicznościowej bożonarodzeniowo-październikowej choinki. Poczuj czarną magię świąt!

To u nas, bo w Nowym Jorku wszystko jest bardziej. W związku z tym, wypróbowano nowy rodzaj reklamy. Hypersonic Sound-Beam. Wow! Kierunkowa wiązka dźwięku naprawdę robi wrażenie. Odpowiednio modulowany sygnał z głośników nad billboardem z reklamą trafia bezpośrednio do głowy pojedynczego przechodnia. Taki reklamowy omam. Słyszy go tylko osoba, która znajdzie się w wąskiej fali dźwięku. Potencjalny klient, potencjalności swej nawet naiwnie nieświadom, idzie sobie ulicą, aż tu nagle słyszy wewnętrzny głos dowolnej treści. Najpierw myśli, że właśnie przeżył załamanie psychiczne, ale już wkrótce błogo sugestię konsumencką uwewnętrznia, przejmuje się nią, niejako w jestestwa swego czeluście z dobrodziejstwem inwentarza przyjmuje - na sprawuneczki wyrusza.

Alienacyjna paranoja w służbie świątecznego marketingu posiada kolosalną przyszłość.

Tymczasem w Polsce pogrążamy się w "szale przedświątecznych zakupów" tak bardziej grupowo, masowo nawet, pospołu katując się rozbuchaną gehenną wszechobecnej supermarketowej kolędy, rytmizującej proces wrzucania kolejnych christmasproduktów do koszyka. Dżinglbels spełnia swą funkcję idealnie, narzucając swe staccato na psychoruchową aktywność krzątających się wśród stosów świątecznych towarów dobrowolnych ofiar o imieniu, bodajże, Legion.

Grupowy wypoczynek, zorganizowany Tour de Real. Kręcą się kółeczka sklepowych wózków, dzwoń, dzwoń dzwoneczku, renifer Rudolf z Santaklausem pospołu właśnie powrócili z grobów i prują na czele wyścigu bożonarodzeniowego spełnienia. Przed świętami nawet klienci z niskiej półki sięgają tam, gdzie wzrok nie sięga. Po prezenta.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Reżyser teatralny, dramaturg, felietonista „Tygodnika Powszechnego”. Dyrektor Narodowego Teatru Starego w Krakowie. Laureat kilkunastu nagród za twórczość teatralną.