Ładowanie...
Świat w kadrze nie zawsze jest nieruchomy
Świat w kadrze nie zawsze jest nieruchomy
MISJA sond kosmicznych „Voyager” mocno działa na wyobraźnię (jedna z nich oddaliła się już od Ziemi na 18,5 bln km), ale trzymajmy też kciuki za inną, mniej spektakularną ekspedycję. „Polarstern”, statek badawczy należący do Instytutu Badań Polarnych i Morskich w Bremerhaven, jest właśnie w połowie podróży przez Arktykę. Cel: zebranie danych o ociepleniu klimatu. Wypłynął z Tromsø we wrześniu; miesiąc później Esther Horvath, fotografka wyprawy, zrobiła zdjęcie niedźwiedzi polarnych badających na krze sprzęt naukowców. Właśnie nagrodzono je w corocznym, już 63. konkursie World Press Photo.
Werdykt jury (wśród laureatów jest też polski fotograf Tomek Kaczor) zbiegł się z ogłoszeniem nowych założeń polityki Rosji w Arktyce. Północ ma być głównym zapleczem surowcowym dla gospodarki tego kraju (już teraz odpowiada za 20 proc. eksportu). Od początku rejsu „Polarstern” eskaluje rosyjsko-norweski spór o Svalbard. Moskwa nie chce powiększania tu obszarów chronionych. Nawet w fińskiej Laponii budowa potężnej infrastruktury wydaje się kwestią czasu, choć projekt „autostrady kolejowej” z Rovaniemi do portu w Kirkenes oprotestowali Samowie, rdzenni mieszkańcy. Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego przewidują, że którejś zimy w latach 2044-67 Ocean Arktyczny będzie pierwszy raz wolny od lodu. Patrząc na zdjęcie Horvath, ponurą zapowiedź zmian, wracają kosmiczne skojarzenia: lądowania na Księżycu, spotkania gatunków-światów, z których teraz już oba są zagrożone.
GAZELE: tak nazwały swoją drużynę piłkarki ze wsi Gouandé w Beninie, gdzie – podobnie jak w całej zachodniej Afryce – trwa z kolei jedna z największych społecznych transformacji świata. Masowa migracja mężczyzn sprawia, że kobiety, dotąd spełniające tradycyjne kulturowo role matek i gospodyń, zyskują autonomię. Zawodniczki z nagrodzonego zdjęcia Oliviera Papegniesa właśnie przyjechały wynajętym vanem na kolejny mecz. Gazelles są jedną z 16 drużyn utworzonych w Beninie w ramach wspierania równouprawnienia płci. Tylko 15 proc. uczniów w liceum w Gouandé to dziewczyny – sport ma je przekonać do samodzielnych decyzji.
NIC się nie zmienia natomiast w biznesie zbrojeniowym: tu popyt jest wciąż wysoki. Targi broni w Abu Zabi ze zdjęcia Nikity Terioszyna, również nagrodzonego w World Press Photo, wyglądają sterylnie, estetycznie, jak przeciwieństwo wojen. Tych, według monitoringu Uniwersytetu w Uppsali, toczy się w świecie obecnie ponad 50. Rośnie wartość rynku broni automatycznej, za 6 lat ma wynieść 7,8 mld euro. Klimat, zmiana społeczna i przemoc – czy i jak te trzy trendy spotkają się w przyszłości? ©℗
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]