Świat – czego się bać

Economist Intelligence Unit – brytyjski instytut zajmujący się gospodarczym białym wywiadem – opublikował listę największych niebezpieczeństw, jakie grożą światu w najbliższych miesiącach.

19.03.2016

Czyta się kilka minut

Marcin Żyła /  / Fot. Grażyna Makara
Marcin Żyła / / Fot. Grażyna Makara

To ciekawe zestawienie, bowiem z zasady pomija nastroje społeczeństw, koncentrując się w zamian na dwóch czynnikach: prawdopodobieństwie wystąpienia oraz negatywnym wpływie danego zdarzenia.

I tak, pierwsze miejsce w rankingu – z przyznanymi 20 punktami ryzyka – zajęło gwałtowne spowolnienie gospodarcze w Chinach. Uznane przez analityków za bardzo prawdopodobne, miałoby wywołać efekt domina w zależnej od handlu z tym państwem Ameryce Łacińskiej i Afryce Subsaharyjskiej. Wpłynęłoby też negatywnie na ludzkość w stopniu większym niż ewentualna nowa „zimna wojna”, wywołana agresywną polityką Kremla (2. miejsce w rankingu, 16 punktów). Za największe zagrożenie związane z konfrontacją Rosja–Zachód analitycy EIU uznali nie tyle bezpośrednie starcie, co brak współpracy np. w walce z ekstremizmem islamskim.

Co ciekawe, jako stosunkowo mało prawdopodobne szacują oni zagrożenia i obawy, o których w komentarzach prasowych jest najgłośniej: zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA (12 pkt.) czy wyjście Wielkiej Brytanii z UE (8 pkt.; dla porównania: „Grexit”, czyli opuszczenie strefy euro przez Grecję, miałby się wiązać z niemal dwukrotnie większym ryzykiem). Jednak zarówno wyborcze szanse Trumpa, jak też referendalne brytyjskich przeciwników Unii mogą gwałtownie wzrosnąć w razie, gdyby w USA lub Europie doszło do dużego ataku terrorystycznego. Ani intensyfikacji nastrojów nacjonalistycznych w Europie, ani kryzysu migracyjnego nie uznano za niosące poważne zagrożenia.   ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 13/2016