Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Trudno byłoby wskazać jakąś inną sytuację, w której sam anioł wypowiada się na temat zaawansowania ciąży. Tradycja liturgiczna potraktowała tę wypowiedź z należytą powagą, gdyż uroczystość narodzin św. Jana Chrzciciela przypada trzy miesiące po Zwiastowaniu. Półroczny przedział czasowy oddziela dwa wielkie wydarzenia: narodzin Jana Chrzciciela i narodzin Chrystusa. W istotny sposób porządkują one cały nasz kalendarz, tworząc i zarazem dopełniając symetrię odchodzącego i nowego świata.
Niczym muzyczne wprowadzenie do chrześcijańskiej struktury czasu rozbrzmiewają dwa kantyki. Pierwszy z nich, Benedictus, wykonuje sędziwy Zachariasz. Drugi - Magnificat - zostaje wykonany dziecięcym jeszcze głosem kilkunastoletniej Miriam. Dwa światy łączą się w jednej Bożej rzeczywistości, tworząc nową strukturę Sensu, w której Wszechmocny czyni rzeczy wielkie (por. Łk 1, 49).
Przy radosnym śpiewie kantyków łatwiej było odkrywać ten sens niż przy odgłosach muzyki, które bezpośrednio przed ścięciem Jana dochodziły z salonów Heroda do uwięzionego Proroka. Jeśli jednak przyjmujemy z powagą Boży horyzont sensu, powinniśmy ze spokojem przyjmować całą rozpiętość życiowych doświadczeń; zarówno radosne informacje przekazywane przez aniołów, jak i nakaz ścięcia wydawany w dancingowej atmosferze zafascynowania tańcem Salome.