Oto ja, córa Syjonu

W świątyni jerozolimskiej starzec Symeon skierował do Maryi proroctwo: "A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu". Matka Boża to postać doświadczona wybraniem i cierpieniem.

02.05.2011

Czyta się kilka minut

Matka Boża Karmiąca, autor nieznany, olej na płótnie, początek XIX w. / ze zbiorów Muzeum Etnograficznego im. Udzieli w Krakowie /
Matka Boża Karmiąca, autor nieznany, olej na płótnie, początek XIX w. / ze zbiorów Muzeum Etnograficznego im. Udzieli w Krakowie /

Pobożność ludowa upodobała sobie uroczy miesiąc maj. Intensywna zieleń drzew i ciepłe kolory wiosennych kwiatów sprzyjają modlitwom w plenerze. Nie tylko w kościołach i kaplicach, ale również wokół przydrożnych krzyży i figurek gromadzą się ludzie, aby śpiewać Litanię loretańską. Tak wspólnota Kościoła chce razem z Maryją, swoją duchową Matką, wielbić Boga.

Modlitwa staje się dla nas szkołą wiary, subtelnym doświadczeniem Bożej miłości rozlanej w sercach przez Ducha Świętego, przypomnieniem wielkich dzieł zbawczych w historii świata.

Powtarzając litanijne wezwania, powracamy myślą do kart Biblii, na których odnajdujemy ikony Maryi pisane słowem natchnionych autorów.

Boża, nie Boska

- Maryja nie jest Matką Boską. Takie określenie błędnie sugeruje przypisywanie boskich atrybutów Maryi, których jako człowiek posiadać nie może. Jest m.in. Matką Bożą, Bożą Rodzicielką, Bogarodzicą, Matką Boga--Człowieka. Tytuły te wyrastają z faktu, że Maryja jest matką Syna Bożego, odwiecznego i równego w bóstwie Ojcu, który w określonym momencie historii stał się człowiekiem.

- Maryja nie wniebowstąpiła, lecz została wniebowzięta;

- Maryja nie została poczęta w sposób dziewiczy, tylko w sposób niepokalany, czyli została zachowana od grzechu pierworodnego mocą przewidzianych zasług Chrystusa;

- Maryja jako miłosierna Matka nie może być przeciwstawiana surowej i karzącej sprawiedliwości Boga Ojca (błąd polegający na negowaniu Bożego miłosierdzia);

- Maryja nie oferuje "konkurencyjnego i skuteczniejszego" pośrednictwa niż jedyne zbawcze pośrednictwo Chrystusa;

- Maryja nie jest wcieleniem Ducha Świętego, ale Jego żywą świątynią, wiernym narzędziem, witrażem oraz osobowym znakiem;

- Maryja nie prowadzi do niezdrowej fascynacji i poszukiwania sensacyjnych elementów w objawieniach prywatnych;

- Maryja nie pragnie mariolatrii, czyli fałszywego kultu polegającego na stawianiu Jej ponad Chrystusem i/lub Trójcą Świętą.

Antidotum na błędy mariologiczne stanowią ponowne odkrycie biblijnego obrazu Maryi, recepcja aktualnego nauczania Magisterium Kościoła o roli Maryi w tajemnicy Chrystusa i Kościoła oraz odpowiedzialność wydawnictw za publikacje poprawnej pod względem teologicznym literatury o Matce Pana.

Maryja jest tu żywa, przyjazna, ludzka. Bliska nam, bo doświadczana podobnymi egzystencjalnymi doświadczeniami. Fascynuje głębią wiary, rozwijającej się i potwierdzonej również w ogromnej i pełnej udręki ciemności. W obliczu tego ujmuje prostotą, skromnością, kontemplacją, pracowitością, odwagą i wytrwałością. Otwartością na Boże dary i postawą bezinteresownej służby. Biblijne narracje ukazują zarówno centralną rolę Chrystusa, jak i macierzyńską miłość Maryi zaangażowanej w tajemnicę Wcielenia. Matka Odkupiciela została w nich przedstawiona bez sentymentalnego nadmiaru i bajkowych fantazji charakterystycznych dla niektórych opisów apokryficznych.

Pójdźmy więc szlakiem ewangelii według św. Łukasza.

Decyzja

Starożytny Nazaret. Niepozorna wioska z ubogimi domami przylegającymi do grot, które pełniły funkcje spiżarni lub gościnnych pokoi. W takiej przestrzeni ma miejsce Zwiastowanie. Maryja zostaje poproszona przez Boga, aby wziąć na siebie szczególną odpowiedzialność w historii zbawienia. Otrzymuje zaskakującą i wstrząsającą propozycję - by zostać Matką Odkupiciela (Łk 1, 30-31).

Bóg nie zmusza Dziewicy z Nazaretu do bezwolnego wykonania jego rozkazów. Pragnie rozmawiać z Maryją, szanując jej wolność.

Maryja potrafi słuchać Słowa Bożego. Umie milczeć i rozważać. Bezgranicznie ufa Odwiecznej Boskiej Mądrości. Z drugiej strony, przeżywa niepokój wyrażony w pytaniu: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?". Nie podejmuje decyzji w pośpiechu. Daje sobie czas, aby usłyszane Słowo mogło w Niej zaowocować posłuszeństwem wiary.

W centrum anielskiego posłania znajduje się osoba Chrystusa. Anioł wypowiada trzy istotne tytuły chrystologiczne, określające tożsamość dziecka Maryi: Syn Najwyższego, Syn Boży, Święty (1, 32-35). Jezus jako syn Maryi jest równocześnie owocem Ducha Świętego, darem suwerennego Boga. Hojność Ojca, który w zbawczym darze dla ludzkości posyła swego Syna, spotyka się z wolnością człowieka.

Anioł, ziemia i niebo w charakterystycznym napięciu czekają na słowo Maryi. "Wyrzeknij swoje słowo ludzkie i pocznij słowo Boże" - przynaglał św. Bernard w kazaniu o Najświętszej Maryi Pannie.

Ostatecznie Maryja daje odpowiedź na najwyższy Dar Boga: "Oto ja, służebnica Pańska". To nie tylko wyraz pokory Maryi. Tytuł ten w Starym Testamencie był przypisany osobom, które musiały na wezwanie Boże spełnić ważne zadania na różnych etapach historii zbawienia. "Sługami Pana" są Abraham, Mojżesz, Jozue, Dawid. Maryja potwierdza świadomość swojego powołania i gotowość do wypełnienia go w zgodzie z wolą Bożą.

Rozwój

Maryja wędruje z pośpiechem do swojej krewnej. Elżbieta uznaje w Maryi Matkę Pana, obiecanego Mesjasza i pozdrawia Ją słowami, które weszły do modlitwy: "Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła (1, 42.45).

Jan Paweł II zauważył, że wyrażenie "Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła" to klucz, który otwiera nam wewnętrzną prawdę o Maryi. Wielkość wiary Maryi polega na powierzeniu samej siebie Bogu, którego wyroki są niezbadane, a drogi niezgłębione (por. Rz 11, 33). Papież Wojtyła podkreślał, że z woli Najwyższego Maryja została wprowadzona w samo centrum niezbadanych wyroków Bożych i w półcieniu wiary przyjęła wszystko, co zostało przewidziane w planie Bożym.

Wiara Maryi podlegała prawu rozwoju i wzrostu. Wiązała się z wewnętrznym zmaganiem, pokonywaniem codziennych przeciwności, z ustawicznym obcowaniem z Tajemnicą Chrystusa - jakby przez zasłonę, ze stopniowym odkrywaniem sensu Jego posłannictwa. W tym znaczeniu Maryja jest również pierwszą uczennicą swojego Syna.

Nawiedzając Elżbietę, zapowiada przyszłą misję swojego Syna. Idąc z Galilei do Judei, przemierza drogę, którą później przejdzie jej Syn. Jezus będzie wędrować niejako szlakiem swej Matki, głosząc Ewangelię o Królestwie Bożym. Maryja, niosąc pod sercem Chrystusa, staje się pierwszą w historii świata monstrancją. Elżbieta może adorować i uwielbiać Mesjasza ukrytego jeszcze w łonie Maryi. Pielgrzymka Maryi do domu swojej krewnej jest wzorem dla Kościoła, który jest wezwany, aby w radości i mocy Ducha Świętego nieść Chrystusa ludziom wszystkich krajów i czasów.

Kościół odkrywa w Maryi przewodniczkę i Gwiazdę nowej ewangelizacji. Jan Paweł II przypomniał, że celem ewangelizacji jest poznanie Jezusa, Syna Bożego i głoszenie Go całemu światu: poznanie i ukazywanie Jego oblicza ("Novo millenio ineunte"). Maryja uczy, że poznać Jezusa to nie tylko wiele o nim wiedzieć. Poznać Jezusa znaczy spotkać Jego osobę w swoim życiu, ukochać, przylgnąć do Niego i przyjąć prawdę Ewangelii. Poznać Jezusa oznacza być z Nim w sakramentalnej komunii oraz żyć duchem służby i miłości.

Na drodze głoszenia Ewangelii spotykamy Maryję, która jawi się nam jako znak pociechy i nadziei. Ona, będąc napełniona i ukształtowana przez Ducha Świętego, stanowi dla nas wzór i pomoc w otwarciu się na Jego przemieniające działanie. Podobnie jak wtedy, gdy w Wieczerniku wypraszała dla Kościoła dar Ducha, aby mógł stać się świadkiem Zmartwychwstałego aż po krańce świata.

Zawierzenie

Jednym z biblijnych tekstów mówiących wyraźnie o radości Matki Chrystusa jest Kantyk Maryi (1, 46-55), nazywany pieśnią Magnificat. Rozpoczyna się on od słów: "Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim zbawcy" (1, 46-47). Pod względem literackim stanowi zwarty i uporządkowany hymn religijny o charakterze teocentrycznym. W jego strukturze można wyróżnić dwie części: uwielbienie Boga (1, 46-49) i wspominanie dzieł Bożych (1, 50-55 ).

Kantyk należy do najpiękniejszych tekstów literatury biblijnej, ale wiąże się z nim wiele trudności interpretacyjnych. Nie można dziś dokładnie określić, kto jest autorem tego tekstu. Egzegeci zasadniczo pozostają zgodni w tym, że nie jest nim sama Maryja. Przypisywanie literackiego autorstwa hymnu innej osobie niż Maryja nie oznacza, że nie wyraża on autentycznego ducha, uczuć i myśli Niepokalanej Dziewicy. Stąd też radość okazana przez Maryję w pierwszych słowach Magnificat może i powinna być uznawana za autentyczny wyraz Jej stanu ducha, a nie tylko za element konstrukcji literackiej nawiązującej do Psalmów pochwalnych. Magnificat jest pieśnią przed-Łukaszową i przed-paschalną. Być może była ona przechowywana przez judeochrześcijan pochodzących z kręgu "ubogich Jahwe" (hebr. anawim) - wskazuje na to zawarta w niej wyraźna pochwała ubóstwa. Kantyk jest hymnem opartym na motywach i zwrotach starotestamentalnych, nawiązującym wyraźnie do pieśni Anny "Raduje się me serce w Panu..." (por. 1 Sm 2, 1-11).

Literacka konstrukcja Magnificat jest bardzo przejrzysta. Pieśń rozpoczyna się wstępem wzywającym do chwalenia Boga, potem następuje osnowa hymnu: wymienione są liczne motywy skłaniające do uwielbienia Pana. Należą do nich zarówno przymioty Boże, jak i Jego konkretne dzieła. Rytm zgłosek i wewnętrzna dynamika treściowa utworu sprzyjają wspólnotowemu odmawianiu. Kantyk Maryi spełnia wszystkie kryteria biblijnego hymnu.

W aspekcie merytorycznym Magnificat jest odpowiedzią Maryi na wielkie dzieła Boga dokonane zarówno w dziejach Izraela, jak i w Jej indywidualnej historii. W tekście zachowany został ewidentnie prymat Bożego działania zbawczego, które stanowi zaproszenie do dialogu. Hymn Maryi koncentruje się na uwielbieniu Boga. Nie zawiera żadnej prośby skierowanej do Boga. Nasycony jest religijnym entuzjazmem Maryi, stanowi świadectwo Jej głębokiej modlitwy serca i zarazem wskazuje na dojrzałą postawę religijną, która wyraża się w bezinteresownej pochwale Boga.

Modlitwa Maryi jest głęboko zakorzeniona w modlitwach ludu Starego Testamentu (por. 2 Sm 22, 28; Ps 112, 5; Mi 7, 20; Rdz 17, 7). Treść Magnificat podkreśla, że Maryja dobrze znała biblijną historię, żyła w poczuciu bliskości Boga, który jest wierny swoim obietnicom. Ewangeliczny kontekst wskazuje, że modlitwa Maryi wyrasta z żywej wiary w Boga, w moc Jego słowa i potęgę zbawczego działania.

W hymnie Maryja jawi się jako prawdziwa Córa Syjonu, uosobienie najlepszej Reszty Izraela. Jest reprezentantką "ubogich Jahwe", tych, którzy całą swoją ufność złożyli w Bogu i z niej czerpią radość życia.

Zaprzeczenie

W świątyni jerozolimskiej starzec Symeon skierował do Maryi proroctwo: "A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu" (Łk 2, 35). W historii swego życia Maryja doświadczyła nie tylko radości wynikającej z narodzin Mesjasza, ale również głębokiego cierpienia związanego z męką i śmiercią swojego Syna.

Na Golgocie Maryja doświadczyła, po ludzku biorąc, zaprzeczenia słów usłyszanych podczas Zwiastowania. Zamiast wywyższenia Syna Bożego - uniżenie, ogołocenie i śmierć.

Wobec ogromu cierpienia, zwłaszcza niezawinionego, najlepszą postawą wydaje się godne milczenie. Taką postawę milczenia przyjęła Maryja, stojąc pod krzyżem umierającego Chrystusa. Uczestniczyła w przerażającej tajemnicy wyniszczenia swego Syna. Nie formułowała głębokich pytań filozoficznych, nie wyrażała buntu, nie racjonalizowała cierpienia. Przez wiarę jednoczyła się z umierającym Synem w najgłębszej miłości, której żadne słowa nie były w stanie wyrazić. Adorowała w milczeniu konającego Mesjasza wierząc, że po ciemnej nocy krzyża przyjdzie światło zmartwychwstania.

Wierna obecność pod krzyżem była dla Maryi potwierdzeniem woli wypowiedzianej w godzinie zwiastowania: "Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego". Wtedy Maryja w całej swojej wolności zawierzyła siebie, swój los, swoją przyszłość planom Boga, uznając, że On jest najwyższą mądrością, która potrafi wyprowadzić dobro z każdej sytuacji, nawet tej, po ludzku sądząc, najbardziej beznadziejnej.

***

Maryja jest dla wspólnoty Kościoła wzorem pełnego zawierzenia siebie Bogu Ojcu, w jedności z Chrystusem i w mocy Ducha Świętego.

Prawdziwe zawierzenie nie wyklucza udziału w cierpieniach, które przynosi los. Jest ono raczej wyrazem ufności, że nawet w najbardziej dramatycznych chwilach życia Chrystus, Słońce Sprawiedliwości, nawiedzi nas po to, aby objawić pełniejsze wymiary życia i ukazać te horyzonty, których o własnych siłach nie jesteśmy w stanie odkryć.

Zawierzenie Bogu na wzór Maryi i razem z Maryją jest słuszną i głęboko ewangeliczną praktyką Kościoła. Jan Paweł II mówił: "Wypraszaj nam Maryjo, łaskę wiary, nadziei i miłości, abyśmy na Twój wzór i pod Twoim przewodnictwem nieśli w nowe tysiąclecie świadectwo miłości Ojca, odkupieńczej śmierci i zmartwychwstania Syna oraz uświęcającego działania Ducha Świętego" (Wadowice, 1999).

Ks. Antoni Nadbrzeżny (ur. 1971) jest doktorem teologii, adiunktem w Katedrze Pneumatologii i Eklezjologii KUL, członkiem Polskiego Towarzystwa Mariologicznego. Autor monografii "Od »Matki Odkupienia« do »Matki wszystkich wierzących«. Mariologia Edwarda Schillebeeckxa".

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 19/2011