Reklama

Ładowanie...

Sri Lanka i uciekający prezydent. Symboliczny koniec rządzącego klanu

z Bangkoku
18.07.2022
Czyta się kilka minut
Prezydent Sri Lanki Gotabaya Rajapaksa uciekł z kraju na pokładzie wojskowego samolotu. Wcześniej żołnierze ewakuowali go z rezydencji – tuż przed tym, jak wdarli się do niej manifestanci.
Demonstranci świętują zdobycie pałacu prezydenckiego. Kolombo, Sri Lanka, 13 lipca 2022 r. THARAKA BASNAYAKA / NURPHOTO / GETTY IMAGE
G

Gdy Rajapaksa odlatywał z ojczyzny – najpierw na sąsiednie Malediwy, a później do Singapuru – świat obiegały fotografie i nagrania, na których uczestnicy protestów przechadzali się po salonach dotąd zarezerwowanych dla miejscowych elit.

Były przywódca opuścił kraj w minioną środę 13 lipca. W zajętej już kilka dni wcześniej prezydenckiej kancelarii demonstranci urządzili bibliotekę. W ogrodach kolonialnego bungalowu Temple Trees – oficjalnej siedziby premiera – na zaimprowizowanych paleniskach zaczęli gotować ryż z curry. W służbowej rezydencji prezydenta robili sobie selfie na pseudoantycznych sofach, krzesłach i przy obrazach, odpoczywając także w prezydenckim łóżku i basenie.

Kryzys na Sri Lance

Takie zdjęcia to symbole rozgrywającej się na Sri Lance rewolucji, która nie ma precedensu w historii tego kraju. Masowe protesty przeciwko skutkom...

5911

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]