Ładowanie...
Sprawa Geremka, czyli polskie kłopoty z samooceną
Bez wątpienia Bronisław Geremek byłby dobrym przewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Ale czy na pewno głosowanie na Geremka należało uznać za niemal patriotyczny obowiązek polskich deputowanych do PE? I czy na pewno wybór Josepa Borella oznacza dramatyczny regres Unii?
Geremek nie mógł wygrać, bo takie są reguły decydowania w Strasburgu. Nie inne obowiązują zresztą w Warszawie: jeśli w rządzie SLD szefem resortu finansów nie zostaje Leszek Balcerowicz, wszyscy rozumieją, że powodem jest ten podstawowy demokratyczny wymóg, by kandydat na ministra miał za sobą stosowną większość. Geremek jej nie miał i nie miałby jej nawet, gdyby wszyscy polscy posłowie głosowali na swojego rodaka. W Parlamencie Europejskim, jak w każdym parlamencie, obowiązują zasady większościowe. W przypadku wyboru przewodniczącego przyjęto ich zmodyfikowaną, bardziej konsensualną, wersję...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]