Reklama

Ładowanie...

Serial killer

20.07.2020
Czyta się kilka minut
Oglądają je wszyscy. Pytanie tylko, czy pandemia nie przyniesie końca ich niezwykłej ery.
James Marsden i Evan Rachel Wood w serialu „Westworld” z 2016 r. MATERIAŁY PRASOWE
D

Doskonałym narzędziem roznoszenia serialowych nałogów stał się od lat internet i działające w nim serwisy udostępniające filmy i seriale. Ich pojawienie się zniweczyło telewizyjny monopol i rozbiło uświęcony przez lata rytualny sposób oglądania. Cotygodniowy ceremoniał zastąpiły narkotyczne seanse wielogodzinnego pochłaniania całych sezonów.

Dzięki internetowi seriale wyszły poza living roomy, trafiając nie tylko do pokojów nastolatków oglądających ulubione tytuły na laptopach, ale także do komunikacji publicznej, miejsc pracy czy na sale wykładowe. Nic tak nie zapobiega jednostajności podróży czy uśnięciu na nudnym wykładzie, jak odpalenie kolejnego odcinka ulubionej serii…

Gra w elitę

Technologiczna łatwość to jedno, ale równie ważną, a może nawet ważniejszą rolę w rozwoju serialozy odegrała nowa jakość wprowadzona przez „seriale nowej generacji”. Produkcje...

13279

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]